Liverpool wydał zimą na Luisa Diaza blisko 50 milionów euro, a ten odwdzięcza się imponującymi występami. Kolumbijczyk w rozmowie ze Sky Sports zdradził, że jest oczarowany możliwością występowania u boku Mohameda Salaha.
- W styczniu 2022 roku FC Porto zarobiło na sprzedaży Luisa Diaza 47 milionów euro
- Kolumbijczyk ma na swoim koncie 7 trafień i 5 asyst w barwach Liverpoolu
- 25-latek przyznał, że możliwość współpracowania z Mohamedem Salahem jest dla niego czymś niezwykłym
“Jestem z siebie dumny”
Historia Luisa Diaza to jedna z tych, które zasługują na swój własny film. Trudne dzieciństwo, beznadziejne perspektywy i szansa, którą udało mu się wykorzystać w stu procentach. Tej zimy Kolumbijczyk zamienił FC Porto na Liverpool, stając się jednym z najdroższych zakupów angielskiego giganta.
Szybko udało mu się zaimponować kibicom swoją efektownością. Niekiedy brakuje skuteczności albo odpowiedniej decyzji pod bramką rywala, ale trzeba przyznać, że Diaz zanotował świetne wejście do Premier League. Na ten moment ma już 30 występów w barwach “The Reds”, a jego dorobek wynosi siedem trafień i pięć asyst.
W rozmowie ze Sky Sports wypowiedział się o swoim dotychczasowym pobycie na Wyspach Brytyjskich, a także przeanalizował swoją przygodę z piłką. Zdradził, że możliwość gry u boku Mohameda Salaha jest dla niego czymś niezwykłym. Reprezentant Kolumbii jest oczywiście świadom ciężkiej pracy, jaką wykonał na przestrzeni ostatnich lat.
Możliwość dzielenia szatni z Mohamedem Salahem wprawia mnie w osłupienie. Widziałem go przez wiele lat w telewizji na tak wielu turniejach i chciałbym powiedzieć, że jestem z siebie dumny. Dotarłem do miejsca, w którym mogę dzielić się z nim doświadczeniami, nosić tę samą koszulkę i być jego kolegą z drużyny. To naprawdę coś wyjątkowego.
Każdego dnia, grając u boku takich zawodników jak on, możesz się poprawiać. Nie tylko w sensie piłkarskim jako zawodnik, ale także jako osoba. To świetny facet i między nim a mną, a w zasadzie między nami wszystkimi, istnieje bardzo szczególna więź – mówi Diaz.
Zobacz również: Liverpool może wzmocnić się pomocnikiem Atletico Madryt
Komentarze