Zawodnik Manchesteru City Kevin de Bruyne podczas rozmowy z brytyjskimi mediami przyznał, że przez większą część bieżącego sezonu pojawiał się na murawie, narzekając jednocześnie na uraz.
- De Bruyne ma świadomość, że ostatnie tygodnie nie były dla niego najlepsze
- Belg zmagał się z wieloma urazami
- Piłkarz Manchesteru City liczy, że najgorsze momenty są już za nim
De Bruyne liczy, że wróci do swojej optymalnej formy
30-latek w tym sezonie zanotował zaledwie trzy gole i jedną asystę w 14 spotkaniach, co zdecydowanie jest dla belgijskiego pomocnika wynikiem poniżej oczekiwań.
– W tym roku zmagam się ze sporymi problemami. Myślę, że nie jest źle, choć zmagam się z dużymi problemami fizycznymi i psychicznymi. Zwłaszcza na początku sezonu towarzyszył mi ogromny ból, ale z meczu na mecz jest coraz lepiej. Potrzebowałem więcej czasu, niż się spodziewałem, by dojść do swojej optymalnej formy – mówi de Bruyne.
Belg w dalszej fazie rozmowy podkreślił, że ma nadzieję, iż dalsza część sezonu będzie już należała do niego. – Ostatnie sześć miesięcy to dla mnie wiele wzlotów i upadków. Miałem sporo kontuzji, bolała mnie kostka, później ten uraz nosa. Czuję się jednak już znacznie lepiej i mam nadzieję, że udowodnię to w kolejnych spotkaniach – dodał pomocnik The Citizens.
Czytaj także: Złota Piłka: De Bruyne wskazał swojego faworyta do wygrania nagrody
Komentarze