- Kevin De Bruyne cierpi na uraz. Z jego powodu nie zagrał przeciwko Fulham
- Fani mają nadzieję, że Belg wróci do gry na półfinałowy dwumecz z Realem Madryt w ramach Ligi Mistrzów
- 31-latek prezentował ostatnio wyśmienitą formę
De Bruyne z kontuzją. Zdąży wrócić na półfinał Ligi Mistrzów?
Pep Guardiola ma niemały problem przed kluczowymi tygodniami sezonu. Już w ostatnim meczu Manchesteru City przeciwko Fulham (2:1) zabrakło Kevina De Bruyne. Szkoleniowiec wyjawił powód absencji gwiazdy.
– Nie czuje się dobrze. Ma pewną kontuzję i nie mógł wziąć udziału w meczu. Nie wiem, na jak długo go zabraknie – wyznał Guardiola.
Obywatele poradzili sobie z Fulham i awansowali na fotel lidera Premier League. Na horyzoncie mistrzów Anglii jawią się jednak znacznie bardziej wymagające spotkania. Wciąż mają szanse na potrójną koronę, by daleko nie szukać, niebawem zmierzą się w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Biorąc pod uwagę lakoniczną wypowiedź Guardioli, trudno przewidzieć, czy reprezentant Belgii zdąży wrócić na to hitowe starcie. Ostatnim występem 31-latka dla Manchesteru City był mecz z Arsenalem (4:1), w którym zanotował dublet i asystę. Szkoleniowiec z pewnością ma nadzieję, na jak najszybszy powrót jednej ze swoich największych gwiazd.
De Bruyne rozegrał w tym sezonie 42 spotkania we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich 9 bramek i 27 asyst.
Zobacz też: Xavi ma swojego faworyta finału Pucharu Króla. “Cholera, a jak myślisz?!”
Komentarze