- Manchester City na finiszu rozgrywek wyprzedził Arsenal i zdobył mistrzostwo Anglii
- Mikel Arteta przyznaje, że wierzył w zdobycie tytułu
- Kanonierzy w najważniejszym momencie sezonu wypadli dość blado
“Zespół dał mi argumenty”
Dyspozycja Arsenalu na przestrzeni całego sezonu 2022/2023 była gigantyczną sensacją. Kanonierzy szybko wyrośli na głównego konkurenta Manchesteru City w walce o tytuł, a w pewnym momencie stali się nawet wyraźnymi faworytami tej rywalizacji. Przez większość kampanii utrzymywali się na szczycie tabeli Premier League, lecz finalnie dali się wyprzedzić Obywatelom.
W końcówce sezonu londyńczycy stracili wiele punktów, a zespół Pepa Guardioli był bezbłędny. Mikel Arteta wskazał, dlaczego ostatecznie nie udało się zdobyć mistrzostwa Anglii.
– W wielu momentach widziałem siebie wygrywającego Premier League. Zespół dał mi argumenty do tego. Ale kiedy zaczęły nas dręczyć kontuzje, to czułem, że może nas to drogo kosztować. Jeśli chce się wygrać z Manchesterem City, to w kwietniu-maju wszyscy najważniejsi piłkarze muszą być zdrowi i w wysokiej formie. Nam to się nie udało.
– Zabrakło nam wielu rzeczy, ważne było choćby trzy remisy z rzędu, które nam się przytrafiły. Trzy-cztery kontuzje skomplikowały sprawę. Kiedy mieliśmy pełny skład, byliśmy konkurencyjni. A nasz rywal był najlepszy na świecie – z najmocniejszym składem, najlepszym trenerem – podsumował opiekun Kanonierów.
Zobacz również: PSG dogadało się z gwiazdą Bayernu. Transfer kwestią dni
Komentarze