Do wtorkowego spotkania Manchesteru United z Brighton & Hove Albion (2:0), Cristiano Ronaldo podchodził po serii sześciu kolejnych meczów bez strzelonego gola. Portugalczyk przerwał najdłuższą posuchę strzelecką od ponad dekady, ładnym strzałem pokonując Roberta Sancheza.
- Cristiano Ronaldo przed wtorkowym meczem z Brighton & Hove Albion notował serię sześciu kolejnych meczów bez bramki
- Była to najgorsza seria Portugalczyka od 2010 roku
- W drugiej połowie starcia z Mewami 37-latek huknął jednak nie do obrony i przerwał swą posuchę strzelecką
Ronaldo efektownie przełamał złą serię
Ostatnie tygodnie nie były udane dla Cristiano Ronaldo. Portugalczyk swoją ostatnią bramkę strzelił 30 grudnia w starciu Manchesteru United z Burnley (3:1). Później Czerwone Diabły rozegrały osiem spotkań. 37-latek opuścił dwa z nich z powodu kontuzji, ale w pozostałych sześciu również nie odnalazł drogi do siatki. Znalazło to odzwierciedlenie w rezultatach zespołu. Podczas posuchy strzeleckiej swej gwiazdy drużyna wygrała jedynie z Brentfordem (3:1) i West Hamem (1:0). Poza tym straciła punkty z Wolverhampton (0:1), Burnley (1:1) i Southampton (1:1). Odpadła także z Pucharu Anglii po meczu z drugoligowym Middlesbrough.
To była najdłuższa posucha strzelecka Ronaldo od ponad dekady.
Ostatecznie licznik 37-latka stanął na 588 minutach, bo na początku drugiej połowy wykorzystał pressing kolegów i huknął z linii pola karnego, nie do obrony dla Roberta Sancheza. Portugalczyk tym uderzeniem otworzył wynik starcia z Brighton & Hove Albion, który później ustalił jeszcze Bruno Fernandes.
Poniższe wideo można odtworzyć w nowej karcie przeglądarki.
Fani Czerwonych Diabłów liczą, że przełamanie Ronaldo sprawi, że ten powróci do regularnego strzelania. Walczący o pozostanie w czołowej czwórce Premier League oraz przygotowujący się do dwumeczu z Atletico zespół potrzebuje bramek swojej największej gwiazdy.
CR7 po powrocie na Old Trafford wciąż jest w stanie strzelać gole. W 28 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach zdobył już 15 bramek. W samej Premier League zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji strzelców, ustępując jedynie Mohamedowi Salahowi, Diogo Jocie oraz Raheemowi Sterlingowi.
Zobacz również: Matić domaga się rozmów na temat nowej umowy w Man Utd.
Komentarze