- Cristian Stellini stoi przed najtrudniejszym wyzwaniem w swojej karierze
- Włoski trener zasiądzie na ławce trenerskiej Tottenhamu Hotspur
- 48-latek zastąpi zwolnionego niedawno Antonio Conte
“Nic się nie zmieniło w naszych relacjach”
Tottenham Hotspur kilka dni temu poinformował o rozstaniu się z Antonio Conte. Miejsce włoskiego szkoleniowca przynajmniej do końca kampanii ma zająć jego dotychczasowy asystent – Cristian Stellini – któremu pomagać będzie Ryan Mason. 48-letni trener wypowiedział się o nadchodzącym największym wyzwaniu w jego karierze.
Warto podkreślić, że były piłkarz Genoi miał już okazję zasiadać na ławce trenerskiej Tottenhamu Hotspur, a miało to miejsce kilka tygodni temu, kiedy Antonio Conte zmagał się z problemami zdrowotnymi, więc nie będzie to dla niego żadna nowość.
– Czuję się bardzo zaszczycony i czuję, że jestem na właściwym miejscu. Będziemy ciężko pracować wraz z całym sztabem, bo to jest moment na wzięcie odpowiedzialności i poprawę. Wszyscy wiemy, że kibice, kiedy nie wygrywasz, są smutni, to normalne. My to akceptujemy. Tottenham Hotspur jest naszym klubem – powiedział Cristian Stellini.
48-latek wypowiedział się też o swoich relacjach z Antonio Conte. – Nic się nie zmieniło w naszych relacjach, ponieważ byliśmy przyjaciółmi, byliśmy kolegami, znamy się od dawna. Ta sytuacja również nie zmieni naszych relacji. Czuję się smutny, ponieważ kiedy dochodzi do zmiany w połowie sezonu, każdy czuje się odpowiedzialny – dodał.
- Czytaj więcej: Kane, Osimhen i Kolo-Muani na celowniku giganta z Niemiec
Komentarze