Philippe Coutinho zaakceptował obniżkę płac o ponad 70 procent, aby na stałe wrócić do Premier League. Wczoraj oficjalnie poinformowano, że Aston Villa kupiła Brazylijczyka. FC Barcelona zarobiła na tym transferze 20 milionów euro.
- Przygoda Coutinho z Barceloną dobiegła końca
- Brazylijczyk na stałe przeniósł się do Aston Villi
- Ofensywny gracz decydując się na ten transfer zgodził się na ogromną redukcję zarobków
“To wspaniały moment dla Aston Villi”
Coutinho na stałe przeniósł się do Aston Villi, podpisując czteroletni kontrakt o wartości około 125 000 funtów tygodniowo, kończąc tym samym jego trudny okres w Barcelonie. Reprezentant Brazylii początkowo został wypożyczony do klubu Premier League w styczniu, ale Steven Gerrard naciskał, aby jego były kolega z Liverpoolu stał się priorytetowym wzmocnieniem przed letnim okienkiem transferowym.
Coutinho zarabiał ponad 470 000 funtów tygodniowo w Barcelonie, ale był tak zdeterminowany, aby powrócić do angielskiej ligi, że zgodził się na znaczną obniżkę pensji. Do Barcelony trafił w 2018 roku, a Duma Katalonii zapłaciła za niego Liverpoolowi ponad sto milionów euro.
– To wspaniały moment dla Aston Villi. Phil jest wzorowym profesjonalistą, a jego wpływ na grupę jest bardzo wyraźny, odkąd dołączył do zespołu w styczniu. Ze względu na sposób, w jaki zachowuje się na boisku i poza nim, jest również cennym wzorem do naśladowania dla naszych młodszych graczy, którzy mogą korzystać nie tylko z jego doświadczenia. Pracując dla klubu, który tak zdecydowanie i płynnie prowadzi swoją działalność, jest niewiarygodna – skomentował ten transfer menedżer Aston Villi Steven Gerrard.
Gerrard przygotowuje się do poważnej zmiany składu podczas letniego okienka transferowego, a jego głównym celem jest pomocnik Leeds Kalvin Phillips. Na radarze Aston Villi wciąż znajduje się Yves Bissouma z Brighton. Ekipa z Birmingham celuje także w nowego lewego obrońcę, który zapewni rywalizację dla obrońcy Lucasa Digne’a, spoglądając w kierunku Calvina Basseya z Glasgow Rangers i Aarona Hickeya z Bolonii.
Zobacz również: Coutinho zakończył swą karierę w Barcelonie!
Komentarze