W rozmowie z ESPN Philippe Coutinho opowiedział o swoich odczuciach po przenosinach do Aston Villi. Brazylijczyk podkreślił, że dobrze czuje się w nowym klubie. Dodał także, że przenosiny na Camp Nou wcale nie były złą decyzją.
- Philippe Coutinho zimą został wypożyczony z Barcy do Aston Villi
- Brazylijczyk dobrze odnalazł się w nowym klubie
- W rozmowie z ESPN opowiedział o swoich odczuciach po transferze
Powrót do Premier League pozwolił mu odżyć
Po przejściu do Aston Villi wydaje się, że Philippe Coutinho piłkarsko odżył. Brazylijczyk gra zdecydowanie odważniej, a do tego notuje bramki i asysty. Od momentu dołączenia do angielskiego zespołu, Brazylijczyk w pięciu meczach zanotował dwie bramki i dwie asysty. Zadowolony jest z niego sztab trenerski i kibice, na których wsparcie może liczyć.
W rozmowie z ESPN były piłkarz FC Barcelony został zapytany o swoje odczucia w Anglii, a także transfer do Dumy Katalonii. Pomocnik podkreślił, że dobrze czuje się wracając do gry w Premier League.
– Po powrocie do Premier League jestem szczęśliwszy. Chciałem wrócić do Anglii. Dostałem szansę i jestem szczęśliwy. Codziennie ciężko pracuję, by dobrze grać i dać dobre wyniki klubowi, w którym występuję. Jestem w wielkiej drużynie, która mnie uszczęśliwia – stwierdził.
Ku lekkiemu zdziwieniu odbiorców Brazylijczyk zadeklarował, że nie żałuje transferu do Barcy.
– Nie żałuję przejścia na Camp Nou. W niektórych momentach trzeba podejmować decyzje, a jednym z moich wielkich marzeń była gra dla Barçy. Podjąłem wtedy decyzję, zachowując szacunek, wdzięczność i ciepłe uczucia wobec Liverpoolu oraz przyjaźnie w obrębie klubu. Nie żałuję jednak tamtej decyzji – dodał.
Przeczytaj też: West Ham przyspieszył transfer nowego gracza Liverpoolu?
Komentarze