Conor Gallagher odpowiada na zarzuty menedżera Chelsea

Conor Gallagher odniósł się do ostatnich twierdzeń, jakoby nie pasował do stylu gry Enzo Mareski w Chelsea. - Nie sądzę, żeby to była prawda - stwierdził na łamach "Daily Mail".

Conor Gallagher
Obserwuj nas w
Cesar Ortiz Gonzalez / Alamy Na zdjęciu: Conor Gallagher

Były pomocnik Chelsea komentuje zarzuty ze strony Mareski

Conor Gallagher w sierpniu zamienił Chelsea FC na Atletico Madryt. Hiszpański klub zapłacił za środkowego pomocnika 42 miliony euro. Pod wodzą Mauricio Pochettino miał pewny plac w londyńskim zespole. Enzo Maresca miał inne nastawienie do zawodnika, a ten został zepchnięty na boczny tor. Anglik nie wyobrażał sobie, by siedzieć na ławce, dlatego wybrał grę w Hiszpanii.

POLECAMY TAKŻE

W rozmowie z “Daily Mail” Gallagher odpowiedział na sugestię, że nie jest wystarczająco dobry technicznie, by sprawdzić się w systemie stosowanym przez Mareskę. – Osobiście nie sądzę, żeby to była prawda. Kibice mnie doceniali. Myślę, że w zeszłym sezonie miałem dobry sezon z Chelsea, co można było zobaczyć po tym, jak Mauricio Pochettino wystawiał mnie w każdym meczu i okazywał mi zaufanie – podkreślił 18-krotny reprezentant Anglii.

Dlaczego Chelsea mnie sprzedała? Kluby podejmują własne decyzje i ściągają kilku najlepszych graczy na długie kontrakty. W moim przypadku tak nie było, ale ostatecznie to, co się wydarzyło, jest dobre dla wszystkich. Gra na Stamford Bridge była spełnieniem marzeń. Mam dużo szczęścia – dodał.

Gallagher jest wychowankiem The Blues. Zanim zadebiutował w pierwszym zespole był wypożyczany do Charlton, West Bromwich Albion, Swansea i Crystal Palace. W barwach Rojiblanos zaliczył już dwa występy w La Liga.

Oglądaj skróty meczów Premier League

Komentarze