Przez wiele tygodni wydawało się, że to Manchester United prowadzi w wyścigu o podpis Cody’ego Gakpo, ale Holender ostatecznie wylądował w Liverpoolu. 23-latek jest wyraźnie zadowolony z transferu na Anfield.
- Liverpool potwierdził sprowadzenie Cody’ego Gakpo
- Skrzydłowy był mocno łączony z Manchesterem United
- 23-latek zdradził, dlaczego zdecydował się przejść na Anfield
“Virgil van Dijk chciał, żebym dołączył do Liverpoolu”
Wielka Brytania od kilkunastu godzin żyje transferem Cody’ego Gakpo z PSV Eindhoven do Liverpoolu. 23-letni skrzydłowy był poważnie przymierzany do Manchesteru United, ale na ostatniej prostej “Czerwone Diabły” zostały przechytrzone przez popularnych “The Reds”. Liverpool zapłacił za kartę zawodniczą Holendra 42 miliony euro plus bonusy, a sam piłkarz podpisał długoterminowy kontrakt ważny do 30 czerwca 2028 roku.
Zawodnik togijskiego pochodzenia jest szczęśliwy z powodu parafowania umowy z dziewiętnastokrotnym mistrzem Anglii. – Jestem naprawdę podekscytowany faktem, że przeszedłem do Liverpoolu. Nie mogę się doczekać, żeby zacząć grać w koszulce tego niesamowitego klubu. To dla mnie świetne miejsce do rozwoju, w którym postaram się pokazać, co potrafię i spróbuje pomóc drużynie w osiągnięciu kolejnych sukcesów – powiedział Cody Gakpo.
Czternastokrotny reprezentant “Oranje” zdradził, że Virgil van Dijk namawiał go, aby wybrał ofertę od Liverpoolu. – Virgil dzwonił do mnie w ostatnich dniach, gdy trwały rozmowy. Powiedział mi, że to idealny klub dla mnie, w którym stanę się jeszcze lepszym piłkarzem. Mówił, że panuje tutaj rodzinna atmosfera, a ja jestem bardzo rodzinną osobą, dlatego to też miało wpływ na moją ostateczną decyzję – dodał utalentowany lewoskrzydłowy.
– To był gorączkowy czas, ponieważ rozmowy z Liverpoolem przebiegały bardzo szybko i były święta. Istne szaleństwo – zakończył Holender.
- Czytaj więcej:
Komentarze