Sankcje nałożone w czwartek na Romana Abramowicza przez brytyjski rząd mocno dotknęły londyńską Chelsea, której właścicielem jest Rosjanin. Jednym z utrudnień w działalności The Blues jest zakaz sprzedaży biletów na nadchodzące mecze. Pojawił się jednak pomysł, który być może pozwoli klubowi ze Stamford Bridge na sprzedaż wejściówek.
- Chelsea jest mocno dotknięta sankcjami nałożonymi na Romana Arbamowicza
- Pojawił się pomysł, aby londyński klub mógł sprzedawać bilety przeznaczając dochód na pomom Ukrainie
- Już wkrótce możemy spodziewać się decyzji w tej sprawie
Dochód ze sprzedaży biletów na pomoc dla Ukrainy
Brytyjski rząd zamroził wszystkie aktywa Romana Abramowicza, a Chelsea otrzymała specjalną licencję, dzięki której klub będzie mógł nadal funkcjonować. Jedną z wielu niedogodności był brak możliwości sprzedaży biletów.
Ważne pozostają bilety całosezonowe oraz te zakupione przed 10 marca. To groziło, że Stamford Bridge w kolejnych spotkaniach mógłby świecić pustkami, dlatego podczas specjalnej debaty zorganizowanej w celu omówienia dalszej działalności Chelsea pojawił się pomysł, który zezwalałby jednak na sprzedaż wejściówek kibicom. Jedynym warunkiem jest, aby całkowity dochód ze sprzedaży został przekazany na pomoc humanitarną dla pochłoniętej wojną Ukrainy.
The Blues nadal nalegają na rząd w sprawie zmian sankcji, aby klub mógł działać w sposób jak najbardziej zbliżony do normalnego. Według raportów minister sportu Nigel Huddlestone powiedział w czwartek, że rząd jest otwarty na nowy pomysł sprzedaży biletów i bardzo prawdopodobne, że już wkrótce klub będzie mógł wznowić dystrybucję wejściówek.
Zobacz również: Amerykański inwestor kupi klub z Serie A?
Komentarze