Chelsea FC tylko zremisowała w Premier League na swoim stadionie z Burnley FC 1:1 (1:0). Przed przerwą dla The Blues trafił Kai Havertz. W końcówce wyrównał Matej Vydra. Tym samym londyńczycy nie zanotowali piątej kolejnej ligowej wiktorii.
- The Blues są i tak na pierwszym miejscu w tabeli (26 oczek)
- Klub z Turf Moor pozostał w strefie spadkowej (osiem punktów)
- Gospodarze nie wygrali trzeci raz z rzędu u siebie z Burnley
Prowadzenie The Blues po golu Havertza, odpowiedział Vydra
Od początku mecz Chelsea FC – Burnley FC przebiegał pod dyktando gospodarzy. Już w piątej minucie okazję miał Callum Hudson-Odoi. Dobrze w bramce przyjezdnych spisał się jednak Nick Pope.
Kilkadziesiąt sekund potem na uderzenie zdecydował się Reece James. Jego próba została jednak w porę zablokowana przez defensorów rywali.
W dziesiątej minucie po raz kolejny zakotłowało się w polu karnym ekipy z Turf Moor. Głową strzelał Jorginho, lecz na posterunku był Pope.
W odpowiedzi golkipera The Blues próbował zaskoczyć Maxwel Cornet. Eduard Mendy popisał się jednak znakomitą paradą i cały czas mieliśmy bezbramkowy remis w Londynie.
The Blues wyszli na prowadzenie po pół godzinie gry. Gola zdobył Kai Havertz, który z bliska pokonał Pope’a po dokładnym dograniu z prawej strony pola karnego od Jamesa.
Sześć minut po zmianie stron podwyższyć mógł Thiago Silva. Strzał brazylijskiego defensora odbił się jednak od słupka bramki gości. Kwadrans potem Hudson-Odoi wymanewrował defensorów rywali, ale zatrzymał go Pope, który zdołał interweniować nogą.
W 80. minucie przyjezdni niespodziewanie wyrównali. Jay Rodriguez zgrał do Vydry, a ten z paru metrów nie dał szans golkiperowi Chelsea FC na dobrą interwencję. Zapachniało niespodziankę w Londynie…
Ostatecznie wynik tego spotkania nie uległ już zmianie i oba kluby zdobyły po jednym oczku.
Komentarze