Cancelo nie zamyka się na powrót do Manchesteru City

W ostatni dzień zimowego okienka transferowego Joao Cancelo wylądował na wypożyczeniu w Bayernie Monachium. Portugalczyk był niezadowolony ze swojej pozycji w Manchesterze City, choć nie wyklucza powrotu do Anglii.

Joao Cancelo
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Joao Cancelo
  • Joao Cancelo trafił na wypożyczenie do Bayernu Monachium
  • Mistrzowie Niemiec mogą skorzystać z opcji transferu definitywnego
  • Portugalczyk mówi o pobycie w Anglii i nie wyklucza powrotu do Manchesteru City

Cancelo tęskni za “rodziną”

Joao Cancelo przez lata uchodził za jednego z najistotniejszych zawodników w składzie Manchesteru City. W związku z gorszą dyspozycją w obecnym sezonie Pep Guardiola zdecydował się go odstawić. Przesiadywanie na ławce rezerwowych nie spodobało się Portugalczykowi, który poprosił o zgodę na odejście.

W ostatni dzień zimowego okienka transferowego Cancelo przeniósł się w ramach wypożyczenia do Bayernu Monachium. Bawarczycy zapewnili sobie w umowie możliwość definitywnego wykupu, z której najprawdopodobniej skorzystają. Portugalski obrońca nie wyklucza natomiast powrotu do Manchesteru City i mówi o wyjątkowych relacjach.

– Stworzyłem tam drugą rodzinę. Bernardo Silva stał się jednym z moich najlepszych przyjaciół, jest osobą, za którą najbardziej tam tęsknię. On był moim psychologiem. Kiedy coś nie szło najlepiej, to on był tym, z którym można było porozmawiać.

– Oczywiście w Anglii kibicuję im i mam nadzieję, że wygrają, aby na koniec sezonu móc świętować tytuł w Anglii i kolejny w Niemczech. Grupa w Manchesterze jest spektakularna, to najlepsza, w jakiej kiedykolwiek pracowałem, zarówno jako grupa, jak i osobiście. Stworzyłem wspaniałe przyjaźnie. Spektakularna grupa, szedłbym na trening z wielkim entuzjazmem. Wszystko w życiu ma swój koniec. Ale pod koniec sezonu może nawet wrócę, nigdy nie wiadomo – wspomina Cancelo.

Zobacz również:

Kluczowy okres dla przyszłości Pottera. Zadecydują najbliższe mecze
Graham Potter

Władze Chelsea wytrzymają presję? Graham Potter objął Chelsea we wczesnej fazie sezonu. Zastąpił zwolnionego Thomasa Tuchela, który nie prowadził jednolitej polityki budowania zespołu z nowym właścicielem Toddem Boehlym. Plan The Blues zakładał wieloletnią kadencję Anglika, który miał na nowo stworzyć drużynę, grającą atrakcyjną i widowiskową piłkę. Jego początki w klubie z ligowej czołówki są natomiast

Czytaj dalej…

Komentarze