Podziałem punktów zakończyło się niedzielnego spotkanie 33. kolejki Premier League na Turf Moor, w którym Burnley zremisowało 1:1 z Sheffield United.
Pierwszy kwadrans spotkania był niezwykle interesujący, obie drużyny miały swoje okazje do zdobycia bramki. Po stronie Sheffield United do sytuacji strzeleckich dochodzili Oliver McBurnie i Sander Berge, natomiast gospodarze odpowiedzieli uderzeniem Mateja Vydry. Piłka ani razu nie znalazła jednak drogi do bramki.
W kolejnych minutach obie drużyny grały już znacznie uważniej. Wydawało się nawet, że w pierwszej połowie nie doczekamy się bramek. Jednak w 43. minucie na prowadzenie wyszli gospodarze. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego z lewej strony boiska i zgraniu piłki głową przez Jaya Rodrigueza, do siatki z najbliższej odległości trafił James Tarkowski.
W drugiej połowie Burnley przed długi czas skutecznie broniło dostępu do własnej bramki. Sheffield United miało problemy ze stwarzaniem sobie dogodnych sytuacji, ale w końcu znalazło sposób na defensywę rywali. Po ciekawie rozegranym rzucie rożnym i dośrodkowaniu w pole karne, zagranie przedłużył Billy Sharp, a do siatki uderzeniem z woleja trafił John Egan.
Sheffield United uratowało tym samym cenny punkt, który może być ważny w ostatecznym rozrachunku na koniec obecnego sezony.
Komentarze