Bruno Fernandes: W naszej szatni nie ma osoby, która chciałaby wygrywać bardziej niż ja
W sobotę Manchester United rozpoczął sezon 2024/25. Podopieczni Erika ten Haga zagrali bowiem z Manchesterem City o Tarczę Wspólnoty. W regulaminowym czasie gry był remis 1:1, dlatego potrzebne były rzuty karne do wyłonienia zwycięzcy. Tam lepsi okazali się „The Citizens”, którzy byli celniejsi w konkursie jedenastek. W zespole „Czerwonych Diabłów” swoich szans nie wykorzystali Jadon Sancho oraz Jonny Evans, przez co trofeum powędrowało do rywala zza miedzy.
Po sobotnim spotkaniu Bruno Fernandes udzielił wywiadu oficjalnemu kanałowi klubowemu „MUTV”. Kapitan Manchesteru United m.in. złożył obietnicę fanom przed startem nowej kampanii. Portugalczyk zapewnił, że cała drużyna będzie dawała z siebie wszystko, aby uszczęśliwiać kibiców z Old Trafford.
– Kiedy sezon się zaczyna i wracasz do gry, to zawsze jest podekscytowanie. Myślę, że czujemy to również u kibiców. Teraz to piłkarze muszą sprawić, aby to podekscytowanie z nami zostało. Trzeba tworzyć takie chwile, kreować momenty, aby kibice byli z nami. Fani przychodzą na mecze, aby mieć rozrywkę – powiedział Bruno Fernandes, cytowany przez serwis „DevilPage”.
– Chcemy ich zabawiać, chcemy wygrywać spotkania, bo kibice chcą widzieć swój zespół, który wygrywa. W naszej szatni nie ma osoby, która chciałaby wygrywać bardziej niż ja. Damy z siebie wszystko, aby nasi fani mogli cieszyć się tym sezonem. Wiemy, że za nami naprawdę zły i trudny sezon. Taki był dla kibiców i dla nas. Teraz chcemy, aby było inaczej – dodał portugalski pomocnik.
Jak ujawnił Fabrizio Romano, Bruno Fernandes porozumiał się z Manchesterem United w sprawie przedłużenia kontraktu. W najbliższych tygodniach obie strony złożą podpisy na nowej umowie.
Sprawdź także: Wan-Bissaka zmienia klub wewnątrz ligi. Manchester United zastąpił go graczem Bayernu
Komentarze