Christian Eriksen odpoczywał od profesjonalnego futbolu przez osiem miesięcy. Rekonwalescencja Duńczyka trwała długo, ale pomocnik ma już za sobą ponowy debiut na boiskach Premier League. 29-latek zdradził swoje szczere odczucia zaraz po zakończonym pojedynku Brentford – Newcastle (0:2).
- Christian Eriksen ma za sobą 45 minut gry po ośmiomiesięcznej przerwie od futbolu
- Duńczyk zadebiutował w ekipie Brentford przeciwko Newcastle
- Po meczu nie krył swojego zadowolenia w rozmowie z dziennikarzem Sky Sports
Eriksen przemówił piłkarskim głosem
Christian Eriksen czekał na ten moment przez osiem miesięcy. Znów pojawił się na boisku w roli pomocnika i to ekipy z Premier League. Po dramatycznych wydarzeniach w Kopenhadze nie było pewności, czy piłkarz wróci do gry w piłkę. Pomimo wszczepienia rozrusznika serca, 29-latek jest w pełni gotowy, aby trenować i wypełniać swoje obowiązki na pełnym obciążeniu.
Przepisy obowiązujące we Włoszech nie pozwalają Eriksenowi kontynuację dalszej przygody w Interze. Z tego też powodu otrzymał półroczny angaż w Brentford. Na kolejny debiut na angielskich boiskach czekał parę tygodni, bo z zeszłorocznym beniaminkiem pracuje już od końcówki stycznia. Rywalizacja z Newcastle nie ułożyła się po myśli Pszczół, które finalnie uznały wyższość Srok (0:2).
Wynik zszedł jednak na drugi plan, bo głównym wydarzeniem było wejście Erkisena w 52. minucie. Zawodnik pokazał się z dobrej strony, nie raz kreując świetne okazje swoim kolegom z zespołu. Co prawda, nie udało się dogonić przeciwnika, ale Eriksen i tak może mieć powody do dumy.
Zaraz po końcowym gwizdku media ruszyły w jego kierunku, aby dowiedzieć się na gorąco, jakie uczucia targają graczem, który nie miał pewności, czy kiedykolwiek założy jeszcze buty piłkarskie.
– Jestem szczęśliwym człowiekiem. Przejście przez to, przez co przeszedłem i powrót tutaj, to wspaniałe uczucie wrócić – wyjawił Eriksen.
– To, przez co przeszli moi bliżsi, jest jeszcze trudniejsze niż to, przez co ja przeszedłem – zaznaczył.
Aktualnie Brentford plasuje się na 15. miejscu w tabeli. Klub nie notuje ostatnio szczęśliwiej serii, czekając na komplet punktów od samego początku stycznia. Postać Eriksena powinna pomóc drużynie utrzymać się w najwyższej klasy rozgrywkowej na wyspach.
Czytaj więcej: Skandaliczne decyzje FIFA i UEFA. Piłkarskie władze okrywają się hańbą
Komentarze