Fabiański na długo zapamięta mecz z Arsenalem
Łukasz Fabiański na długo zapamięta sobotni mecz z Arsenalem w ramach 13. kolejki Premier League. Młoty już w 36. minucie przegrywały z Kanonierami 0:4. Później jednak gospodarze zdołali nieco zmniejszyć rozmiary porażki i w ciągu dwóch minut zdobyli dwie bramki. Na listę strzelców wpisał się Wan-Bissaka i Emerson. Jednak jak się okazało nie był to koniec strzelania przed przerwą.
Już w doliczonym czasie gry pierwszej połowy Łukasz Fabiański sprokurował rzut karny. Polak fatalnie interweniował przy rzucie rożnym i bokserskim ciosem wręcz znokautował Gabriela, który natychmiast padł na murawę. Arbiter nie miał żadnych wątpliwości i w tej sytuacji wskazał na jedenasty metr. Rzut karny pewnie wykorzystał Saka, który nie dał żadnych szans polskiemu bramkarzowi.
Zobacz wideo: Bokserski cios Łukasza Fabiańskiego! Kartka dla Polaka, rzut karny i piąty gol dla Arsenalu!
West Ham z pewnością nie zaliczy tego pojedynku do udanych. Młoty po trzynastu meczach mają tylko sześć punktów przewagi nad strefą spadkową, z kolei Arsenal jest ścisłej czołówce Premier League i walczy o zdetronizowanie Liverpoolu, który zasiada w fotelu lidera.
Zobacz również: Everton pragnie zatrzymać kluczowego piłkarza. Zainteresowanie rośnie
Komentarze