Dwóch zawodników Aston Villi Emiliano Martinez i Emiliano Buendia, którzy byli jednymi z bohaterów przerwanego meczu eliminacji mistrzostw świata pomiędzy Argentyną i Brazylią, jeszcze w poniedziałek planują powrót do Europy. Nie wrócą jednak od razu do Wielkiej Brytanii.
- Emiliano Martinez i Emiliano Buendia, którzy zostali zatrzymanie przez brazylijską policję podczas mecz Brazylia – Argentyna za załamanie protokołu koronawirusowego, mają w poniedziałek wrócić do Europy
- Reprezentanci Argentyny, którzy na co dzień występują w Aston Villi, nie przylecą jednak bezpośrednio do Wielkiej Brytania, a udadzą się do Chorwacji
- Martinez i Buendia będą w najbliższych dniach trenować w Chorwacji, a następnie wrócą do Anglii bez konieczności odbywania kwarantanny
Do Anglii przez Chorwację
Emiliano Martinez i Emiliano Buendia to dwóch z czterech zawodników, z powodu których przerwany został eliminacji mistrzostw świata pomiędzy reprezentacjami Brazylii i Argentyny. Wspomniana dwójka, podobnie jak Cristian Romero i Giovani Lo Celso, została tuż po rozpoczęciu meczu zatrzymana przez brazylijską policję i służby sanitarne, za złamanie protokołów koronawirusowych przy wjeździe do Brazylii.
Obaj zawodnicy mieli być do dyspozycji argentyńskiego szkoleniowca na dwa pierwsze z trzech zaplanowanych na początek września meczów eliminacji do mistrzostw świata – z Wenezuelą i Brazylią. Martinez i Buendia nie zagrają natomiast w meczu przeciwko Boliwii, które odbędzie się w piątek w godzinach porannych.
Jak informuje Sky Sports, obaj piłkarze Aston Villi w poniedziałek udadzą się do… Chorwacji, a nie Wielkiej Brytanii. Ma to im umożliwić treningi przed powrotem do Birmingham. Bezpośredni powrót do z Ameryki Południowej do Anglii oznaczałby dla nich 10-dniową obowiązkową kwarantannę w wyznaczonym przez brytyjski rząd hotelu. Zatrzymanie się jednak na ten okres w kraju z zielonej listy pozwoli im na odbywanie treningów, a następnie powrót podróż z powrotem do Wielkiej Brytanii bez konieczności odbywania kwarantanny.
Martinez i Buendia na pewno nie wystąpią w najbliższym meczu Aston Villi w Premier League z Chelsea, ale powinni być do dyspozycji sztabu szkoleniowego na spotkanie z Evertonem, które rozegrane zostanie 18 września.
Zobacz także: Latynoski szlagier przerwany, niespotykana sytuacja!
Komentarze