Fatalna pomyłka Jana Bednarka
W środowy wieczór Southampton FC podejmował Liverpool w ćwierćfinale Pucharu Ligi Angielskiej. Spotkanie miało miejsce zaledwie kilka dni po burzliwych wydarzeniach w klubie. Władze The Saints zdecydowały się na zwolnienie Russella Martina po dotkliwej porażce z Tottenhamem Hotspur (0:5) w 16. kolejce Premier League. Do składu Southampton wrócił również Jan Bednarek po kontuzji. Jego występ pozostawił wiele do życzenia.
- WIDEO: Jan Bednarek miał udział przy golu dla Liverpoolu. Przełamanie Darwina Nuneza
Stoper reprezentacji Polski wystąpił w podstawowym składzie przeciwko The Reds. W 24. minucie Trent Alexander-Arnold uruchomił długim podaniem Darwina Nuneza, ale futbolówkę starał się jeszcze przeciąć Bednarek. Ostatecznie z interwencji Polaka wyszło niefortunne podanie przy trafieniu urugwajskiego snajpera. Przed przerwą The Reds podwyższyli wynik po golu Harveya Elliotta.
Bednarek w obecnym sezonie rozegrał dotychczas 13 meczów we wszystkich rozgrywkach. W trakcie listopadowego meczu Portugalia – Polska w Lidze Narodów nabawił się urazu kolana i ominął cztery mecze w barwach Southampton.
Tymczasowym menedżerem The Saints jest Szkot Simon Rusk, który prowadził młodzieżowy zespół. Southampton zajmuje ostatnią lokatę w Premier League, a w najbliższy weekend zmierzy się na wyjeździe z Fulham (22 grudnia).
Komentarze