Obrońca Manchesteru City Eric Garcia był jednym z transferowych celów Barcelony na letnie okno transferowe. Obu klubom nie udało się jednak dojść do porozumienia w sprawie warunków transferu i 19-letni reprezentant Hiszpanii pozostał w klubie z Etihad Stadium. Jak informuje ESPN, kataloński klub kolejną próbę sprowadzenia do zespołu środkowego obrońcy podejmie już w styczniu.
Jak poinformowali dziennikarze ESPN Moises Llorens i Sam Mardsen, pomimo rezygnacji Josepa Marii Bartomeu ze stanowiska prezydenta klubu, w biurach cały czas trwają przygotowania do styczniowego okna transferowego, podczas którego drużyna prowadzona przez Ronalda Koemana ma być wzmocnienia. Nie tylko holenderski szkoleniowiec, ale również dyrektor sportowy Ramon Planes uważają, że jest to niezbędne.
Pozycja środkowego obrońcy jest jedną z najgorzej obsadzonych pozycji w zespole Barcelony. Od dłuższego czasu z kontuzją zmaga się Samuel Umtiti, a w środowym meczu Ligi Mistrzów z Juventusem urazu nabawił się Ronald Araujo. W efekcie do dyspozycji Ronalda Koemana pozostają aktualnie tylko Clement Lenglet i Gerard Pique.
W związku z tym sprowadzenie zimą nowego środkowego obrońcy jest aktualnie priorytetem katalońskiego klubu. Według ESPN, Barcelona podejmie kolejną próbę sprowadzenia Erika Garcii, którego kontrakt z Manchesterem City obowiązuje do czerwca 2021 roku.
Duma Katalonii z pewnością będzie liczyła na obniżenie oczekiwań finansowych Obywateli, którzy latem oczekiwali za swojego piłkarza 20 milionów euro. Kataloński klub oferował natomiast 10 milionów euro z góry plus dodatkowe 8 milionów euro w bonusach. Biorąc pod uwagę to, że Hiszpan latem przyszłego roku będzie mógł odejść za darmo, kwota ewentualnego transferu w styczniu z pewnością będzie niższa.
Komentarze