- Przekonujące zwycięstwo w sobotnie popołudnie zaliczyła Aston Villa
- Ekipa z Villa Park pokonała wysoko Brighton (6:1)
- Asystę przy pierwszym trafieniu dla The Villans zaliczył Matty Cash
Aston Villa nie dała szans Brighton
Aston Villa przystępowała do sobotniej batalii, chcąc wrócić na zwycięskie tory po przegranej z Evertonem (1:2). Z kolei zawodnicy Brighton w środku tygodnia ulegli Chelsea (0:1).
Wynik rywalizacji został praktycznie rozstrzygnięty jeszcze przed przerwą. Drużyna Unaia Emery’ego zdobyła trzy bramki. Dwa trafienia zaliczył Ollie Watkins. Z kolei bramka na 3:0 padła po samobóju Pervisa Estupinana.
Goście nie zamierzali składać broni i efektem tego był gol Ansu Fatiego w 50. minucie. W kolejnych fragmentach rywalizacji jednak kolejną bramkę dołożył Watkins. Z kolei kolejne gole dołożyli Jacob Ramsey oraz Douglas Luis. Tym samym starcie zakończyło się przekonującą wygraną gospodarzy (6:1).
Czytaj więcej: Matty Cash: nie mogę się doczekać współpracy z Probierzem
Komentarze