Mikel Arteta o spotkaniu Tottenham – Arsenal
Arsenal w tej kampanii jest wciąż bez porażki w Premier League. Kanonierzy zaliczyli jak na razie trzy zwycięstwa i remis w czterech kolejkach ligowych. Po starciu z Tottenhamem Hotspur swoimi przemyśleniami podzielił się menedżer ekipy z Londynu, mogący jako jedyny pochwalić się tym, że wygrał w roli gościa trzy kolejne mecze z The Spurs w lidze.
Oglądaj skróty meczów Premier League
– To niesamowite, nawet nie wiem, kiedy to się wydarzyło w naszej historii. Po przerwie reprezentacyjnej zanotowaliśmy kilka porażek. Tym razem jednak zespół zareagował znakomicie. To pokazuje dojrzałość drużyny – mówił Arteta cytowany przez BBC Sport.
– Kiedy Tottenham dociera do ostatniej tercji, bardzo trudno jest ich zatrzymać, ponieważ są zorganizowani. Brakowało nam kluczowych zawodników i musieliśmy na to zareagować. Jestem bardzo zadowolony – kontynuował Hiszpan.
Hiszpan nie szczędził pochwał w kierunku swoich graczy
– Musieliśmy dostosować się i wykorzystać zawodników o różnych umiejętnościach. Miałem nadzieję, że zrobią coś z piłką i tak się stało. Czasem grali nawet lepiej od innych. Gdy trzeba było bronić się głębiej, skutecznie sobie z tym radziliśmy. Jest wiele do poprawy, ale odnieśliśmy kolejne zwycięstwo na tym boisku i to jest bardzo ważne – przekonywał Arteta.
– Wiem, co myślą o tym nasi fani. Cieszmy się tym – rzekł opiekun Arsenalu.
W następnej kolejce ekipa z Londynu zmierzy się w hicie ligi angielskiej z Manchesterem City. Zanim jednak do tego dojdzie, to Arsenal czeka jeszcze starcie w Lidze Mistrzów. Zmierzy się w nim z Atalantą.
Czytaj więcej: Lewandowski może czuć niepokój, FC Barcelona chce być przygotowana
Komentarze