Arsenal dopiął swego. Wyjaśniła się przyszłość Artety

Arsenal nie musi obawiać się o przyszłość Mikela Artety. Szkoleniowiec podpisał nowy kontrakt, który obowiązuje do 2027 roku - informuje David Ornstein.

Mikel Arteta
Obserwuj nas w
fot. Mark Pain / Alamy Na zdjęciu: Mikel Arteta

Arteta zostaje w Arsenalu

Mikel Arteta odpowiada za wyniki Arsenalu od 2019 roku. To jego pierwsza samodzielna praca po tym, jak przez kilka lat był asystentem Pepa Guardioli w Manchesterze City. Początki Hiszpana na Emirates Stadium nie były wymarzone i kilkukrotnie wydawało się, że nic nie uratuje go przed zwolnieniem. Władze Kanonierów pozostawały jednak cierpliwe, a teraz są za to wynagradzane. W ostatnich dwóch sezonach Arsenal był głównym rywalem Manchesteru City w walce o mistrzostwo Anglii. Choć nie udało się zdobyć kluczowego trofeum, w Londynie panuje przekonanie, że zespół zmierza w odpowiednim kierunku i na stałe powrócił do ścisłej czołówki Premier League.

POLECAMY TAKŻE

Dobra praca Artety nie pozostała niezauważona. W ostatnich miesiącach łączono go chociażby z Barceloną, Bayernem Monachium czy Realem Madryt. Kibice Arsenalu nie byli pewni przyszłości Hiszpana, bowiem jego kontrakt wygasał w 2025 roku. W klubie panował jednak duży spokój – Arteta nigdy nie ukrywał swojego wielkiego przywiązania, stąd brak obaw o jego ewentualne odejście. W tle toczyły się rozmowy na temat nowej umowy, które wreszcie zostały sfinalizowane.

Wszelkie niepewności rozwiał dziennikarz David Ornstein, który potwierdził, że Arteta przystał na warunki Arsenalu i zgodził się przedłużyć swój kontrakt do 2027 roku. Nie wydarzy się już żaden zwrot akcji, zatem 42-latek zostaje na Emirates Stadium.

Arsenal marzy o mistrzowskim tytule. Po trzech kolejkach Premier League ma na koncie siedem punktów.

Komentarze