Ciepłe słowa o Kiwiorze, ale minut mało
Prawie półtora roku temu byliśmy świadkami przenosin Jakuba Kiwiora ze Spezii do Arsenalu. Obrońca reprezentacji Polski za kwotę około 25 milionów euro wzmocnił ekipę “Kanonierów”. Od tamtego momentu 24-latek stopniowo, krok po kroku cały czas się rozwija. Dostaje więc minut zarówno w meczach Premier League, jak i Ligi Mistrzów, ale nadal trudno powiedzieć o nim, że jest pierwszym wyborem Mikela Artety podczas ustalania pierwszego składu. Niemniej szkoleniowiec rodem z Hiszpanii docenia wkład, jaki Polak wnosi do zespołu i to, co w nim prezentuje.
W ostatnim, weekendowym meczu Premier League Arsenal mierzył się na wyjeździe w derbach Londynu z Tottenham Hotspur. Ekipa “Kanonierów” pokonała lokalnego rywala 3:2, ale w końcówce zaczęło robić się nerwowo, o co pretensje po meczu miał szkoleniowiec. W tym spotkaniu Kiwior zagrał tylko minutę, ale mimo to o całokształcie jego pracy pozytywnie wypowiedział się Arteta.
– Zawsze kiedy grał, był dobry. Prosimy, by grał na pozycji, do której nie przywykł grać. Ale uważam, że spisuje się naprawdę dobrze. To szczęście mieć go w zespole i trenować z nim każdego dnia. Jest profesjonalny, skupiony i zapewnia topowy poziom – powiedział trener Arsenalu dla “Viaplay”.
Czytaj więcej: Majecki doceniony w Monaco. Na stole solidna podwyżka i nowy kontrakt
Komentarze