Menedżer Arsenalu Mikela Arteta podziękował swojemu byłemu szefowi Josepowi Guardioli, po tym ja prowadzona przez niego drużyna pokonała 2:1 Chelsea w finale Pucharu Anglii.
Kanonierzy w sobotę sięgnęli po 14. w historii klubu Puchar Anglii. Obie bramki dla Arsenalu, w meczu, który rozegrany został na Wembley, zdobył Pierre-Emerick Aubameyang. Jako pierwsi na prowadzenie, po trafieniu Christiana Pulisicia, wyszli jednak The Blues.
Arteta: Jestem menedżerem dzięki Guardioli
Arteta pracował jako asystent Josepa Guardioli w Manchesterze City od 2016 roku, aż do objęcia posady menedżera Arsenalu w grudniu 2019 roku. – Muszę podziękować Pepowi pod każdym względem, ponieważ jestem teraz menedżerem, w dużej mierze dzięki niemu – powiedział Arteta po zakończeniu spotkania.
Sukces Arsenalu na koniec sezonu
– To niesamowity sposób na zakończenie sezonu. To był naprawdę dziwny rok – mówił hiszpański szkoleniowiec. – Sprowadzono mnie tutaj z zamiarem skierowania klubu z powrotem na miejsce, w którym zdobywa trofea. Bardzo dziękuję klubowi za zaufanie mi i podążającym za mną piłkarzom. Podziękowania oczywiście należą się również kibicom – kontynuował.
W przeszłości Arteta miał okazję zdobyć Puchar Anglii również jako zawodnik Arsenalu. Hiszpański szkoleniowiec uważa, że sobotni triumf smakował lepiej. – To coś lepszego, ponieważ znamy kontekst. Znamy sytuację, w której się znajdowaliśmy, kiedy tutaj trafiłem. Musieliśmy wszystko, aby zobaczyć szczęśliwe twarze tych ludzi – dodał Arteta.
Dzięki triumfowali w Pucharze Anglii, Arsenal zagra w nowym sezonie w europejskich pucharach, pomimo zajęcia dopiero ósmego miejsca w tabeli Premier League.
Komentarze