W jedynym niedzielnym meczu 33. kolejki angielskiej ekstraklasy Everton pokonał na swoim stadionie Arsenal FC. The Gunners jednocześnie po trzech zwycięskich spotkaniach, licząc wszystkie rozgrywki, musieli przełknąć gorycz porażki.
Kanonierzy do swojej potyczki podchodzili z myślą odniesienia zwycięstwa, które miałoby na celu wywalczenie przepustki do gry w Lidze Mistrzów. Zadanie jednak nie było wcale łatwe, bo Goodison Park należy do trudnych terenów, o czym mniej więcej miesiąc temu przekonała się Chelsea FC.
Pierwsza groźna akcja w meczu miała miejsce w 10. minucie. Na nieszczęście dla londyńczyków zakończyła się golem dla gospodarzy. Gola strzelił Phil Jagielka, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym rywali, kierując piłkę do siatki z bliskiej odległości.
Arsenal za sprawą Aarona Ramseya, czy Henrikha Mkhitaryana starał się doprowadzić do wyrównania, ale bez efektu. Tymczasem zawodnicy The Toffees mieli okazje na podwyższenie prowadzenia. Przede wszystkim bliski tego był Gylfi Sigurdsson, ale Bernd Leno nie dał się zaskoczyć.
Do końca zawodów wynik spotkania już się nie zmienił. Jednocześnie podopieczni Marco Silvy wygrali swój trzeci mecz z rzędu, co pozwoliło Evertonowi wskoczyć na dziewiąte miejsce w tabeli Premier League.
Everton – Arsenal FC 1:0 (1:0)
1:0 Jagielka 10′
Żółte kartki:
Everton: Gomes 50′
Arsenal: Guendouzi 6′, Papastathopoulos 25′, Mustafi 82′, Monreal 86′
Everton (4-2-3-1): Pickford – Coleman, Jagielka, Zouma, Digne, A. Gomes, Gueye, Richarlison (79′ Walcott), Sigurdsson (90+1′ Davies), Bernard (88′ Lookman), Calvert-Lewin
Arsenal (4-4-2): Leno – Mustafi, Papastathopoulos, Monreal, Maitland-Niles, Elneny (46′ Ramsey), Guendouzi, Kolasinac (46′ Aubameyang), Özil, (74′ Iwobi), Mkhitaryan, A. Lacazette.
Sędzia główny: Kevin Friend (Anglia)
Komentarze