“Nie miałem co jeść, nie miałem sypialni”. Spowiedź piłkarza Man Utd

Antony do tej pory nie zalicza udanej przygody w Manchesterze United. Brazylijczyk ostatnio zebrał się na szczere wyznanie. 24-latek, którego cytuje ESPN, opowiedział o dorastaniu w fawelach.

Antony
Obserwuj nas w
PA Images / Alamy Na zdjęciu: Antony

Antony: Moje dzieciństwo było bardzo trudne

Manchester United już jutro rozpocznie swoje zmagania w sezonie 2024/25. Przeciwnikiem „Czerwonych Diabłów” w spotkaniu o Tarczę Wspólnoty będzie Manchester City. Drużyna Erika ten Haga przystępuje do tego meczu jako zwycięzca Pucharu Anglii, natomiast ich sobotni rywal jako mistrz kraju.

POLECAMY TAKŻE

Tymczasem ostatnio w prasie ukazał się wywiad z Antonym. Piłkarz Manchesteru United zdecydował się na szczerość i opowiedział o dorastaniu w brazylijskich fawelach. 24-latek zdradził, że w przeszłości nie miał co jeść, a także nie posiadał sypialni.

Nie miałem nic, a teraz niemal wszystko przychodzi z łatwością. Trudno jest sobie poradzić z tym wszystkim. W przeszłości nie miałem co jeść, nie miałem sypialni, kiedy mieszkałem w faweli. Spałem na kanapie w salonie, a mój dom zalewało, kiedy padał większy deszcz. Ludzie tego nie widzą. Nie używam tego jako wymówki dla moich występów, bo dużo od siebie wymagam i zawsze chcę grać dobrze – powiedział Antony, cytowany przez „ESPN”.

Moje dzieciństwo było bardzo trudne, bo życie w faweli jest bardzo wymagające. Mieszkałem tam przez 19 lat. Nie miałem butów, aby grać w piłkę, a czasami brakowało jedzenia. Trudno mi mówić o mojej przeszłości, bo bardzo mnie to porusza. Nie jest przypadkiem to, że mam wytatuowaną fawelę, w której dorastałem, na moich plecach – zdradził Brazylijczyk.

Dotychczasowa przygoda Antony’ego w Manchesterze United nie jest udana. 24-latek kompletnie do tej pory nie potrafił przełożyć na angielskie boiska umiejętności, którymi tak imponował w Ajaxie Amsterdam.

Sprawdź także: Manchester United rozmawia z byłym stoperem Atletico. Piłkarz ma ogromne żądania

Komentarze