Amnesty International twierdzi, że świat potrzebuje więcej takich ludzi jak Ozil. Niemiec wypowiedział się kilka dni temu o łamaniu praw człowieka w Chinach.
Minister spraw zagranicznych Chin stwierdził, że Ozil uległ fake newsom. Ozil zaapelował o pomoc dla mniejszości muzułmańskiej, czyli Ujgurów. Nazwał ich wojownikami, którzy stawiają opór prześladowaniom.
Chińska federacja piłkarska obwieściła światu, że wypowiedź Niemca była nie do zaakceptowania, ponadto w ten sposób Ozil miał urazić uczucia kibiców piłkarskich w Chinach.
Arsenal odciął się od słów swojego piłkarza. Premier League nie odniosła się do sprawy, ponieważ otrzymuje od Chin ponad 500 milionów funtów z tytułu sprzedaży praw do transmisji.
Komentarze