Krzysztof
Piątek

Krzysztof Piątek – kariera

Od momentu, gdy pożegnał ligę polską, stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych zawodników w reprezentacji Polski. Szerszej publiczności pokazał się z dobrej strony w Zagłębiu Lubin, skąd trafił do Cracovii. Dzięki udanym występom w szeregach Pasów zamienił Ekstraklasę na Serie A, dołączając do Genoi.

W zespole ze Stadio Luigi Ferraris Piątek wystąpił łącznie w 21 meczach, strzelając w nich 19 goli. Taki bilans przykuł uwagę sterników Milanu, którzy zdecydowali się na transfer z udziałem Piątka w styczniu 2019 roku. W ekipie z San Siro napastnik spędził rok, ale połowa sezonu w wykonaniu Il Pistolero była obfita w gole. Ogólnie w 41 występach zdobył 16 bramek. Później jednak jego występy nie były już tak znakomite i w styczniu 2020 roku Krzysztof Piątek dołączył do Herthy Berlin za 24 miliony euro, z którą związał się kontraktem do 2025 roku.

Po dołączeniu do Herthy PIątek w drugiej części sezonu 2020/21 rozegrał piętnaście spotkań, w których zdobył cztery gole. Jeszcze lepszy był kolejny sezon Polaka w Bundeslidze. Napastnik rozegrał w niemieckim klubie aż 32 spotkania, jednak jego bilans bramkowy nie był już aż tak dobry. Piątek na listę strzelców wpisał się tylko siedmiokrotnie, a często był także krytykowany za swoją słabszą grę. 

To był początek problemów Krzysztofa Piątka, który stracił swoje miejsce w składzie Herthy. W sezonie 2021/22 był często pomijany przez trenera. W pierwszej części sezonu wystąpił w dziewięciu spotkaniach zdobywając tylko jednego gola, co poskutkowało wypożyczeniem w styczniu 2022 roku do włoskiej Fiorentiny.

Wielu wiązało z tym transferem wielkie nadzieje, jednak Piątek nie zdołał w pełni odbudować swojej formy we włoskim klubie. Mimo znakomitych liczb w Pucharze Włoch, gdzie w czterech meczach zdobył trzy bramki, w Serie A już zawodził. Choć rozegrał czternaście spotkań to dorobek bramkowy miał taki sam, jak w Coppa Italia. Nie stanowił o sile formacji ofensywnej Fiorentiny, a raczej był uzupełnieniem dla innych. Również włoskie media sporo pisały o samej formie polskiego zawodnika. 

Ostatecznie Fiorentina nie zdecydowała się na wykup Krzysztofa Piątka, który w lipcu 2022 roku po zakończeniu okresu wypożyczenia ponownie wrócił do Herthy. Co nie przeszkodziło zawodnikowi w powrocie do Włoch. We wrześniu 2022 roku Polak trafił do Salernitany. W sezonie 2022/23 regularnie pojawiał się na murawie, gromadząc na swoim koncie występy w lidze. Polak zdobył jednak tylko cztery bramki i nie przekonał klubu do zatrzymania go na dłużej.

W lipcu 2023 roku Piątek obrał nowy kierunek i przeszedł do tureckiego Basaksehir FK, z którym podpisał trzyletni kontrakt.

Wychowanek Lechii Dzierżoniów debiut w drużynie narodowej zaliczył we wrześniu 2018 roku w starciu przeciwko Irlandii, który zakończyło się rezultatem 1:1. Pierwszego gola w reprezentacji strzelił natomiast w listopadzie 2018 roku w starciu przeciwko Portugalii rozgrywanym na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Biało-czerwoni ostatecznie przegrali w spotkaniu w ramach Ligi Narodów UEFA 2:3. Łącznie Krzysztof Piątek uzbierał już nieco ponad 20 spotkań w drużynie narodowej.

Krzysztof Piątek – aktualności

Najczęściej zadawane pytania: