Filip Kostić – kariera
Filip Kostić jest wychowankiem drużyny Radnicki Kragujavec i zadebiutował w pierwszej drużynie już mając 17 lat. W ciągu dwóch sezonów w serbskiej lidze wyrobił sobie renomę. Zaczęły pytać o niego znacznie większe marki, by wymienić tylko Tottenham Hotspur oraz Udinese Calcio. Kostić postawił jednak na spokojny rozwój, prowadzony krok po kroku.
Latem 2012 roku zdecydował się przyjąć ofertę z Groningen. W Holandii spędził kolejne dwa sezony, udowadniając swoją wartość. Później przyszła pora na weryfikację w jednej z najsilniejszych lig Europy. VfB Stuttgart postanowił zapłacić za Serba sześć milionów euro. W barwach Szwabów udowodnił, że sprostał wyzwaniu. To skłoniło Hamburger SV do pobicia swojego rekordu transferowego i zapłacenia za Kosticia 14 milionów euro. Tam, jednak, nie potrafił się odpowiednio zaaklimatyzować. Jego wartość rynkowa spadła, co wykorzystał Eintracht Frankfurt. Orły wypożyczyły go latem 2018 roku, a po sezonie wykupiły za sześć milionów euro. To okazała się świetna inwestycja. Nad Menem skrzydłowy pokazał, na co go stać. Zwłaszcza ostatni sezon w Eintrachcie był wyjątkowy. Jego zespół wygrał Ligę Europy, pokonując po drodze, między innymi, Barcelonę. Kostić w meczu z Blaugraną ustrzelił dwa gole, a całe rozgrywki skończył jako najlepszy asystent i najlepszy zawodnik.
Taka kariera wymagała już przenosin do jednego z europejskich gigantów. Ostatecznie to Juventus wygrał walkę o Serba, płacąc Niemcom 13 milionów. Od momentu przybycia do stolicy Piemontu był jest istotnym elementem składu na Maxa Allegriego. Jego sytuacja w klubie uległa latem 2024 roku, gdy trenerem został Thiago Motta. Serb nie znalazł się w jego planach i na początku września został wypożyczony do tureckiego Fenerbahce.
Kostić zadebiutował w reprezentacji Serbii już w 2015 roku. Od tamtej pory jest etatowym kadrowiczem i wziął udział w dwóch mundialach (w 2018 i 2022 roku).