Serbia zremisowała z Portugalią 2:2 (0:2) w meczu eliminacji mistrzostw świata. W końcówce spotkania doszło do skandalicznej sytuacji, w której holenderski sędzia Danny Makkelie nie uznał prawidłowo zdobytej bramki przez Cristiano Ronaldo. Kapitanowi drużyny gości puściły nerwy.
Skandal w meczu Serbia – Portugalia
O tym, co wydarzyło się w sobotnim meczu Serbia – Portugalia będzie głośno jeszcze przez kilka dni i na pewno rozgorzeje dyskusja, czy to normalne, by tak ważne mecze jak eliminacje mistrzostw świata były rozgrywane bez systemu VAR. Właśnie brak tego systemu i goalline technology sprawiło, że Danny Makkelie nie ocenił prawidłowo sytuacji, w której Cristiano Ronaldo zdobył gola. Powtórki pokazały, że piłka znacznie minęła linię bramkową i interwencja Stefana Mitrovicia była nieznacznie spóźniona.
Cristiano Ronaldo opuścił boisko przed końcem meczu
Gdy sędzia puścił dalej grę, nerwy puściły Cristiano Ronaldo. Kapitan reprezentacji Portugalii najpierw otrzymał żółą kartkę za swoje protesty, a potem odwrócił się i zaczął schodzić z boiska przed ostatnim gwizdkiem. Tuż przed jego opuszczeniem ściągnął z ramienia opaskę kapitańską i cisnął nią o murawę.
Cristiano Ronaldo nie został ukarany czerwoną kartką za swoje zachowanie, co było drugą kontrowersyjną decyzją w końcówce tego spotkania. Oczywiście można zrozumieć frustrację asa Juventusu, ale przepisy jasno określają, jak powinien zareagować arbiter na takie zachowanie piłkarza.
Serbowie i Portugalczycy do tej pory rozegrali po dwa spotkania w eliminacjach mistrzostw świata, które odbędą się w przyszłym roku w Katarze. Obie drużyny mają na swoim koncie po cztery punkty.
Komentarze