Pierwszy koszyk w eliminacjach mistrzostw świata? Oto szanse Polski

Według symulacji przeprowadzonej przez Football Meets Data, reprezentacja Polski ma tylko 0,3 procenta szans na awans do pierwszego koszyka eliminacji do Mistrzostw Świata 2026 roku.

Michał Probierz
Obserwuj nas w
Sipa US/Alamy Na zdjęciu: Michał Probierz

Pierwszy koszyk praktycznie nierealny

Euro 2024 zakończyło się równo tydzień temu, ale dla reprezentacji Polski skończyło się znacznie szybciej, bo już po trzech meczach fazy grupowej. Przypomnijmy, Biało-Czerwoni na inaugurację mistrzostw Europy ulegli reprezentacji Holandii (1:2), a kilka dni później w meczu o wszystko lepsi od ekipy Michała Probierza okazali się gracze z Austrii (1:3). Na zakończenie w starciu z reprezentacją Francji udało się jednak ugrać jeden punkt i to w dość dobrym stylu, co wlało nieco optymizmu w narodzie.

POLECAMY TAKŻE

Niemniej przed naszym zespołem narodowym teraz Liga Narodów oraz eliminacje Mistrzostw Świata w 2026 roku. Kluczowe w doborze rywali w zmaganiach o trzeci z rzędu mundial będą mecze wspomnianej już Ligi Narodów, a te odbędą się na jesień. Niemniej według symulacji przeprowadzonej przez Football Meets Data i opublikowanej na platformie X (dawniej Twitter), szanse reprezentacji Polski na pierwszy -czyli najłatwiejszy – koszyk są znikome.

Aktualnie Biało-Czerwoni mają 0,3 procenta szans na znalezienie się wśród najmocniejszych reprezentacji Starego Kontynentu i uniknięcie bardzo mocnych rywali w eliminacjach. Najwyższe rozstawienie ma aż 12 zespołów i według scenariusza Football Meets Data znajdą się w nim m.in. Austriacy oraz Duńczycy, a zabraknie miejsca dla Turków oraz Ukraińców.

Miejsce danej reprezentacji w koszyku pierwszym, drugim, trzecim, czwartym lub piątym zależy od punktów w rankingu FIFA. Polska zajmuje w nim aktualnie 28. miejsce. A szanse na awans są bardzo małe, bowiem czekają nas nie tylko wymagające mecze m.in. z Chorwacją i Portugalią, ale i punkty za te mecze są nisko klasyfikowane.

Czytaj więcej: Barcelona chce sensacyjnego transferu! To byłby powrót z Arabii Saudyjskiej

Komentarze