Tegoroczne mistrzostwa świata w Katarze zbliżają się wielkimi krokami. Na konferencji prasowej reprezentacji Niemiec o bojkocie mundialu wypowiedział się Joshua Kimmich, który stwierdził, że jest na to już za późno.
- Od dawna krąży dyskusja na temat słuszności rozgrywania mundialu w Katarze
- Impreza zainauguruje już pod koniec listopada, a głosów o bojkocie wciąż nie brakuje
- Joshua Kimmich uważa, że na jakiekolwiek ruchy jest już zdecydowanie zbyt późno
Reakcja była zbyt wolna
Słuszność rozgrywania mistrzostw świata w Katarze budzi ogromne kontrowersje i wątpliwości już od momentu ich ogłoszenia. Chodzi między innymi o bestialskie traktowanie pracowników przygotowujących infrastrukturę pod imprezę, a także niecodzienny klimat, który zmusza do zorganizowania jej zimą, a nie tak jak w przypadku wcześniejszych – w lecie.
Wiele razy mówiło się także o bojkocie całego mundialu, a temat wraca jak bumerang po raz kolejny na dwa miesiące przed startem. O zdanie na ten temat został zapytany na konferencji reprezentacji Niemiec Joshua Kimmich. Piłkarz Bayernu Monachium stwierdził, że na jakiekolwiek ruchy jest już zdecydowanie zbyt późno.
Jako piłkarz zawsze nie możesz doczekać się mistrzostw świata. Wiele osób wzywa piłkarzy do bojkotu mundialu, ale jest na to o 12 lat za późno. Każdy znał panujące tam warunki przed przyznaniem im turnieju.
Chodziarz Jonathan Hilbert opisał swoje wrażenia na temat klimatu i wolności prasy. Podsumowując, jest to balansowanie między oczekiwaniem a kontrowersjami. Ostatecznie jesteśmy jednak po to, aby odnieść sukces na boisku – zapewnia Kimmich.
Obecnie trwa ostatnia przerwa reprezentacyjna przed startem mistrzostw świata w Katarze. Europejskie kadry zmierzą się w jej trakcie w ramach Ligi Narodów.
Zobacz również: Arthur trenuje z młodzieżowym zespołem Liverpoolu
Komentarze