Niespodziewanie we włoskich mediach zaczęły krążyć wieści o wydłużeniu meczów na mundialu do 100 minut. Wszystko przez wypowiedź Gianniego Infantino na łamach Corriere dello Sport. Do całej sytuacji odniosła się nawet FIFA, dementując chęć zmian długości piłkarskich rywalizacji.
- FIFA zaprzecza, jakoby chciała zmienić długość rozgrywania piłkarskich meczów
- Infantino w rozmowie z dziennikarzem CdS zdradził, że na mundialu spotkania mogą być wydłużone do 100 minut
- Nic nie będzie jednak miało takiego miejsca, ale do końca nie wiadomo czy taki pomysł pojawił się naprawdę w strukturach FIFA
Zostaje po staremu
Gianni Infantino wydaje się być coraz bardziej nieobliczalny. Najpierw próbował przepchać rozgrywanie mundialu, co dwa lata. Całkiem niedawno ogłosił mundial w Katarze jednym z najlepszych w historii. Nie wiadomo do końca jak cała impreza wyjdzie logistycznie, ale na razie eksperci nie wróżą fajerwerków. Pojawia się sporo niedociągnięć, a miasta to tak naprawdę wielkie place budowy.
Kiedy wydawało się, że ciekawiej być nie może, Infantino znów o sobie przypomniał. Tym razem udzielił niejednoznacznej wypowiedzi na łamach Corriere dello Sport. Wówczas podsunął pomysł o zmianach długości rozgrywanych meczów na mundialu. Otóż spotkania miały trwać 100 minut, a nie jak dotąd półtorej godziny.
FIFA po burzliwych reakcjach w mediach na całym świecie, postanowiła również odnieść się do tego tematu.
– “W związku z niektórymi doniesieniami i plotkami, które rozeszły się dzisiaj, FIFA chciałaby wyjaśnić, że nie zostaną wprowadzone żadne zmiany w przepisach dotyczących długości meczów piłkarskich podczas Mistrzostw Świata FIFA w Katarze 2022 ani w żadnych innych rozgrywkach” – przekazano w oświadczeniu.
Czytaj więcej: Wielkie gwiazdy nie zagrają na MŚ 2022
Komentarze