Czy można sobie wyobrazić w Europie mecz, w którym znajdziemy bardziej zdecydowanego faworyta niż w starciu reprezentacji San Marino i Niemiec? Mało prawdopodobne. W piątek, o sprawienie sensacji niewyobrażalnych rozmiarów postarają się właśnie piłkarze z San Marino, którzy w Serravalle będą gościć aktualnych mistrzów globu – Die Mannschaft dowodzoną przez Joachima Loewa.
HISTORIA
Jak do tej pory obie reprezentacje spotkały się ze sobą dwukrotnie – los skojarzył bowiem San Marino i Niemcy w eliminacjach do Mistrzostw Europy 2008, rozgrywanych na boiskach w Austrii i Szwajcarii. Nietrudno domyślić się, że oba starcia zdecydowanie wygrali nasi zachodni sąsiedzi – w Serravalle Die Mannschaft wygrała aż 13:0, natomiast w Norymbergii, Niemcy wbili piłkarzom z San Marino sześć goli.
OSTATNIE WYNIKI
W 2016 roku reprezentacja San Marino rozegrała cztery spotkania – jedno towarzyskie i trzy w ramach eliminacji rosyjskiego czempionatu. W czerwcu piłkarze z San Marino zebrali potężny łomot od Chorwatów (0:10), a później doznali trzech porażkach w kwalifikacjach do MŚ. San Marino przegrało kolejno z Azerbejdżanem (0:1), Irlandią Północną (0:4) oraz Norwegią (1:4).
Po przegranym półfinale Euro 2016 przeciwko Francji (0:2), podopieczni Joachima Loewa rozegrali cztery spotkania. Pod koniec sierpnia nasi zachodni sąsiedzi poradzili sobie w spotkaniu towarzyskim z Finlandią, a później odprawili trzy zespoły w eliminacjach do Mistrzostw Świata. Niemcy pokonali kolejno Norwegów (3:0), Czechów (3:0), a podczas ostatniej reprezentacyjnej przerwy, Irlandczyków z Północy (2:0).
GRUPA ELIMINACYJNA
Po trzech kolejkach liderem grupy C są oczywiście Niemcy, którzy przewodzą stawce z kompletem punktów. Ciekawe rzeczy dzieją się jednak za plecami Die Mannschaft. Na drugiej lokacie znajduje się bowiem Azerbejdżan z siedmioma punktami na koncie, a dopiero później Irlandia Północna, Norwegia i Czechy. Nasi południowi sąsiedzi uzbierali jak dotąd tylko dwa punkty i w klasyfikacji grupy C wyprzedzają tylko outsidera, San Marino.
W poprzedniej kolejce trzy oczka powędrowały na konta reprezentacji Niemiec i Norwegii, które pokonały odpowiednio Irlandię Północną i San Marino. Do sporej niespodzianki doszło w Ostrawie, gdzie po bezbramkowym remisie, Azerbejdżan urwał punkty Czechom. Co ciekawe, po trzech kolejkach, nawet San Marino ma na swoim koncie więcej bramek niż reprezentacja naszych południowych sąsiadów.
#WCQ GROUP C STANDINGS (Europe)
Czech Republic 0-0 Azerbaijan
Germany 2-0 Northern Ireland
Norway 4-1 San Marino pic.twitter.com/uFKvZfgJfw— FIFA World Cup (@FIFAWorldCup) 11 października 2016
TAKTYKA
Unser Kader für die Spiele gegen San Marino und Italien: https://t.co/l2kOVzErI8 #DieMannschaft #SMRGER #ITAGER pic.twitter.com/FPlADjd2Zw
— Die Mannschaft (@DFB_Team) 4 listopada 2016
Selekcjoner reprezentacji Niemiec, Joachim Loew, postanowił dać odpocząć kilku piłkarzom z podstawowej jedenastki. Powołań nie dostali bowiem, gwiazda londyńskiego Arsenalu, Mesut Oezil, Julian Draxler, Mattias Ginter i Antonio Ruediger. W kadrze znalazło się natomiast miejsce na trochę świeżej krwi w osobach Serge’a Gnabry’ego (Werder) i Leona Goretzki (Schalke). W składzie na mecz z San Marino zabraknie z powodu choroby także Manuela Neuera i Juliana Brandta.
CIEKAWOSTKI
Reprezentacja San Marino znana jest powszechnie ze spektakularnych porażek. Piłkarze z malutkiego państewka bardzo często pozwalają rywalom na uzyskanie dwucyfrowego rezultatu – np. w 2009 roku, dziesięć goli wbili im Polacy. Rekordową porażkę, reprezentacja San Marino zanotowała jednak właśnie we wspomnianym już meczu z Niemcami, kiedy to przegrali aż 0:13.
Co ciekawe, w trzech kolejkach reprezentacja San Marino straciła (tylko) dziewięć goli, co czyni ich defensywę lepszą, niż formacje obronne Bułgarii (10), Mołdawii (10), Kosowa (10), Liechtensteinu (12) i Gibraltaru (14), a dziewięć bramek straciły także reprezentacje Malty oraz Andory.
Przed miesiącem w spotkaniu z Norwegią, reprezentacja San Marino zdobyła pierwszego wyjazdowego gola w eMŚ od piętnastu lat. Poprzednim razem, piłkarze San Marino wbili bramkę Łotyszom w Rydze w 2001 roku. Warto tu wspomnieć o tym, że spośród 138 spotkań międzypaństwowych, San Marino wygrało zaledwie jedno, cztery zremisowało, a 133 przegrało.
Tylko cztery zespoły spośród wszystkich reprezentacji uczestniczących w europejskich eliminacjach do mundialu 2018 w Rosji, mają po trzech kolejkach na swoim koncie komplet punktów. Obok Niemiec takim dorobkiem pochwalić może się Szwajcaria, Grecja i Belgia. Jeśli chodzi o brak straconych bramek, to obok podopiecznych Joachima Loewa, na zdobycie gola rywalom nie pozwolili Belgowie, Anglicy i Azerowie.
DYSKUSJA
Do dyskusji na temat piątkowego meczu zapraszamy w komentarzach. Najciekawsze z nich pojawią się poniżej…
11.11.2016, godz. 20:45, Stadio Olimpico w Serravalle
SAN MARINO – NIEMCY
Przewidywane składy:
San Marino (1-4-5-1): A. Simoncini – D’Addario, D. Simoncini, F. Vitaioli, Palazzi – F. Berardi, Cervellini, Tosi, Domeniconi, M. Vitaioli – Stefanelli
Niemcy (1-4-2-3-1): ter Stegen – Kimmich, Howedes, Hummels, Hector – Khedira, Rudy – Muller, Gundogan, Gotze – Gomez
SZANSE WEDŁUG TOTOLOTKA:
wygra San Marino: 1%
remis: 7%
wygrają Niemcy: 92%
Co zrozumiałem, zdaniem ekspertów Totolotka zdecydowanym faworytem piątkowego spotkania będą aktualni mistrzowie Świata, którym przypisuje się ponad 90% szans na wygraną. Prawdopodobieństwo zwycięstwa gospodarzy oszacowano na 1%.
Więcej >>
TYP REDAKCJI: 0:7.
Podobno w życiu pewne są tylko dwie rzeczy – śmierć i podatki, ale naszym zdaniem można tu dostawić jeszcze wygraną Niemiec nad San Marino. Jedyne co można przewidywać, to rozmiary tej wygranej – my stawiamy na 7:0.
Komentarze