Fani latynoskiej piłki nie położą się dzisiaj wcześnie – tuż po północy rozpocznie się bowiem najciekawsze spotkanie piątej kolejki eliminacji do Mistrzostw Świata Rosja 2018 w strefie CONMEBOL – w powtórce finału ubiegłorocznej Copa America, Chile podejmie przed własną publicznością Argentynę, która będzie dodatkowo zmotywowana możliwością rewanżu za lipcową porażkę.
HISTORIA
Jak do tej pory te dwie drużyny spotkały się ze sobą 85 razy i bilans tych pojedynków jest druzgocący dla La Roja. Chile wygrało bowiem zaledwie sześć spotkań (zaledwie 7%!), przy 56 triumfach Albicelestes. Jednak najważniejszy pojedynek pomiędzy tymi zespołami w ostatnich latach, a zarazem poprzedni mecz pomiędzy Chile a Argentyną, padł łupem Chilijczyków, którzy w finale Copa America zwyciężyli po rzutach karnych.
OSTATNIE WYNIKI
Reprezentacja Chile bardzo udanie rozpoczęła kwalifikacje do rosyjskiego czempionatu – podopieczni wówczas trenera Sampaoliego pokonali najpierw Brazylię po golach Eduardo Vargasa i Alexisa Sancheza, a później po szalonym meczu reprezentację Peru (4:3). W dwóch kolejnych meczach La Roja zdobyła jednak tylko jeden punkt (1:1 z Kolumbią, 0:3 z Urugwajem) i aktualnie Chilijczycy zajmują piąte miejsce w tabeli.
Początek eliminacji okazał się za to fatalny dla aktualnego wicemistrza Ameryki Południowej – Albicelestes na inaugurację sensacyjnie przegrali u siebie z Ekwadorem (0:2), a dwa kolejne mecze zremisowali – najpierw na wyjeździe z Paragwajem (0:0), a później w Superclasico Sudamericana z Brazylią (1:1). Pierwsze zwycięstwo przyszło w czwartej kolejce, kiedy to po golu Lucasa Biglii, podopieczni trenera Martino ograli Kolumbię.
CIEKAWOSTKI
W przypadku tej konfrontacji nie można nie wspomnieć o starciu z czwartego lipca ubiegłego roku, kiedy obie jedenastki spotkały się w finale Copa America rozgrywanego właśnie w Chile. Finał odbył się na tym samym stadionie, na którym drużyny zmierzą się w nocy z czwartku na piątek – Estadio Nacianol w stolicy Chile. Mecz nie należał do porywających i rozstrzygnął się dopiero w serii jedenastek, w której bezbłędni okazali się gospodarze. Po drugiej stronie chybili Higuain i Banega, dlatego gdy Alexis Sanchez wykorzystał czwartą jedenastkę dla La Roja triumf gospodarzy stał się faktem.
W styczniu 2016 roku z reprezentacją Chile rozstał się ojciec sukcesów La Roja w ostatnim czasie – trener Jorge Sampaoli, który nie potrafił dogadać się z nowym prezydentem chilijskiej federacji piłki nożnej. Jego miejsce zajął Juan Antonio Pizzi – 22-krotny reprezentant Hiszpanii, który ma za sobą grę w takich klubach jak Barcelona czy Valencia. Jeśli chodzi o karierę trenerską, Pizzi w sezonie 2013/2014 znalazł się za sterami Valencii, a do reprezentacji Chile trafił z meksykańskiego Club Leon
TAKTYKA
Chyba każdy z selekcjonerów chciałby mieć taki przesyt w formacjach ofesnywnych jak trener Martino – do składu wracają bowiem Messi i Aguero, a przecież poza nimi selekcjoner Albicelestes dysponuje takimi zawodnikami jak Di Maria, Higuain, Lavezzi czy Dybala (w kadrze zabrakło miejsca dla Teveza czy Gago). Dla wspomnianej najpierw dwójki mecz z Chile będzie pierwszym w trwających eliminacjach, albowiem zarówno Messi jak i Aguero opuścili poprzednie zgrupowania z powodu kontuzji. Większy problem trener Martino będzie miał z zestawieniem linii obrony, albowiem kontuzjowany jest Otamendi, wykartkowany Mascherano, a bez formy Demichelis.
Także kilka braków dotknęło reprezentację Chile – po obfitym w napomnienia starciu z Urugwajem odpokutować muszą Vidal, Valdivia i Eduardo Vargas.
DYSKUSJA
Do dyskusji na temat piątkowego meczu zapraszamy w komentarzach. Najciekawsze z nich pojawią się poniżej…
25.03.2016, godz. 00:30, Estadio Nacional Julio Martínez Prádanos w Santiago De Chile
CHILE – ARGENTYNA
Przewidywane składy:
Chile (1-4-3-3): Bravo – Isla, Medel, Jara, Mena – Diaz, Silva, Fernandez – Alexis Sanchez, Pinilla, Beausejour
Argentyna (1-4-3-3): Romero – Rojo, Funes Mori, Demichelis, Zabaleta – Kranevitter, Banega, Biglia – Messi, Higuain, Di Maria
Nie zagrają:
Chile: Aranguiz (kontuzja), Vidal, E. Vargas, Valdivia (kartki)
Argentyna: Mascherano (kartki), Otamendi (kontuzja) Tevez, Gago (niepowołani do kadry)
SZANSE WEDŁUG TOTOLOTKA:
wygra Chile: 30%
remis: 30%
wygra Argentyna: 40%
Zdaniem ekspertów Totolotka nieznacznym faworytem są Argentyńczycy, którym przypisuje się 40% szans na zwycięstwo. Na identycznym poziomie oszacowano prawdopodobieństwo remisu i triumfu gospodarzy.
Więcej >>
TYP REDAKCJI: 1:1.
Obie drużyny potrzebują punktów, a w szczególności zmotywowani są Albicelestes, którzy wygrali tylko jeden z pierwszych czterech meczów. Naszym zdaniem mecz zakończy się jednak podziałem punktów.
Komentarze