El. MŚ: Brazylia ratuje punkt w końcówce

FC Nantes
Obserwuj nas w
Na zdjęciu: FC Nantes

Kilku minut zabrakło reprezentacji Paragwaju, by pokonać dzisiejszej nocy Brazylię. Podopieczni trenera Diaza objęli prowadzenie pięć minut przed przerwą po golu Lezcano, a cztery minuty po zmianie stron Edgar Benitez podwyższył na 2:0. Brazylijczycy bez Neymara w składzie obudzili się w końcówce meczu i uratowali punkt dzięki bramkom Oliveiry i Daniego Alvesa.

Czytaj dalej…

Już w trzeciej minucie gry Canarinhos przedarli się wewnątrz szesnastki gospodarzy, ale w dogodnej sytuacji wysoko nad bramką piłkę posłał Willian. Kwadrans później bliscy szczęścia byli Paragwajczycy, ale po centrze z prawej flanki piłka po strzale głową Ortiza trafiła w słupek.

W 19. minucie gospodarze już nie mogli, a powinni prowadzić w tym spotkaniu. Po dośrodkowaniu z narożnika boiska i zgraniu głową w fantastycznej sytuacji znalazł się Gomez, którego uderzenie z czterech metrów instynktownie wybronił Alisson. Dziewięć minut później odpowiedzieli podopieczni trenera Dungi, ale po podaniu Williana, Ricardo Oliveira ostemplował tylko poprzeczkę.

Cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu gry podopieczni trenera Diaza otworzyli wynik – Edgar Benitez dośrodkował w pole karne z lewego skrzydła, futbolówka trafiła do zamykającego akcję Lezcano, a napastnik Ingolstadt uderzeniem po koźle pokonał Alissona.

Po zmianie stron dobrą grę kontynuowali Paragwajczycy, którzy w 49. minucie podwyższyli prowadzenie. Ortiz zagrał do wbiegającego w pole karne Edgara Beniteza, który płaskim strzałem minął Alissona. W kolejnych fragmentach spotkania w końcu do roboty wzięli się Canarinhos.

W 63. minucie podopiecznym Dungi udało się nawet umieścić futbolówkę w siatce, ale arbiter przy trafieniu Gila dopatrzył się faulu. Cztery minuty później główkował Renato Augusto, ale wprost w Villara.

W 79. minucie z dystansu spróbował Hulk, a piłkę zmierzającą w środek bramki odbił przed siebie Villar. Niepewną interwencję bramkarza wykorzystał Ricardo Oliveira, który strzałem z dziesięciu metrów wlał nadzieję w serca brazylijskich kibiców.

Kiedy wydawało się, że Brazylia wyjedzie z Asuncion z niczym, podopieczni trenera Dungi doprowadzili do wyrównania w drugiej minucie doliczonego czasu gry. Z prawego skrzydła w pole karne zagrał Willian, a strzałem w kierunku dalszego słupka Villara pokonał Dani Alves.

Po zakończeniu szóstej serii spotkań obie reprezentacje, z dziewięcioma punktami na koncie, znajdują się poza miejscami gwarantującymi awans na mundial w Rosji. Brazylia jest aktualnie szósta, a Paragwaj oczko niżej.

Paragwaj – Brazylia 2:2 (1:0)
1:0 Lezcano 41′
2:0 E. Benitez 49′
2:1 Oliveira 79′
2:2 Dani Alves 90+2′

żółte kartki:
Gomez, Samudio, Villar – Miranda

Paragwaj: Villar – Samudio, Aguilar, Gomez, da Silva – E. Benitez, Gonzalez, Ortiz (56′ Santana), Ortigoza – Lezcano (70′ Iturbe), J. Benitez (10′ Santa Cruz)

Brazylia: Alisson – Filipe Luis, Gil, Miranda, Alves – Douglas Costa, Willian, Renato Augusto, Fernandinho (46′ Hulk), Luiz Gustavo (70′ Lucas Lima) – Ricardo Oliveira (80′ Jonas)

Komentarze