Brazylia pokonała w szlagierze 11. kolejki eliminacji do Mistrzostw Świata w Rosji 2018 w strefie CONMEBOL fatalnie prezentującą się reprezentację Argentyny 3:0 (2:0). Piąte kolejne zwycięstwo Canarinhos zapewniły trafienia Coutinho, Neymara i Paulinho. Coraz trudniejsza staje się sytuacja Albicelestes.
Pierwsze minuty meczu w Belo Horizonte, delikatnie mówiąc, nie porwały. Na pierwsze uderzenie trzeba było poczekać do 22. minuty, kiedy to po strzale Renato Augusto futbolówka powędrowała w trybuny. Goście odpowiedzieli zdecydowanie groźniejszą próbą Lucasa Biglii – strzał z woleja zmierzający pod poprzeczkę, zdołał sparować jednak Alisson.
W 25. minucie stadion w Belo Horizonte zadrżał od huku uszczęśliwionych fanów Canarinhos – po podaniu Neymara, z lewej strony do środka ściął Coutinho, który posłał prawdziwą petardę zza pola karnego, pozostawiając Romero bez najmniejszych szans na obronę.
Albicelestes próbowali szybko odpowiedzieć na straconego gola – najpierw uderzenie Funesa Moriego złapał na raty Alisson, a kilka minut później niecelnie uderzał Perez. W 38. minucie prawą stroną pola karnego przedarł się po drugiej stronie boiska Neymar, ale strzał piłkarza Barcelony ugrzęzł w bocznej siatce.
Cztery minuty przed końcem pierwszej odsłony Di Maria wprowadził w pole karne Masa, ale lewy obrońca Albicelestes zagrał za mocno, by któryś z jego rodaków miał możliwość dołożenia stopy, a zarazem nie trafił w światło bramki.
W pierwszej minucie doliczonego czasu gry pierwszej połowy, gospodarze prowadzili już 2:0. Gabriel Jesus oszukał obrońców Argentyny i zagrał prostopadle do Neymara, a ten w sytuacji sam na sam z Romero, płaskim strzałem posłał futbolówkę do siatki obok bramkarza.
Po przerwie na murawie w miejsce Enzo Pereza pojawił się Sergio Aguero, ale to gospodarze stworzyli pierwszą groźną sytuację po zmianie stron. Lewą stroną popędził Neymar, ale po jego podaniu w światło bramki nie trafił Gabriel Jesus. W 55. minucie Paulinho minął już nawet Romero, ale słaby strzał Brazylijczyka wybił sprzed linii bramkowej Zabaleta.
Chwilę później zaatakowali Argentyńczycy, ale próba Di Marii trafiła tylko w boczną siatkę. W 59. minucie kolejne gola zdobyli jednak Brazylijczycy – z lewej flanki dośrodkował Marcelo, zamykający centrę Renato Augusto zgrał piłkę w środek pola karnego, a nabiegający Paulinho posłał futbolówkę do siatki.
W końcówce spotkania Brazylijczycy byli bliscy zdobycia czwartego gola – najpierw Renato Augusto zagrał za mocno, by Firmino mógł skierować futbolówkę do siatki, a kilka minut później po nieudanym uderzeniu Neymara, kuriozalnego gola zdobyć mógł Firmino, który został nabity przez jednego z obrońców, ale futbolówka przeleciała tuż obok słupka.
Brazylijczycy odnieśli tym samym piąte kolejne zwycięstwo w eliminacjach i Canarinhos z 24 punktami na koncie zajmują pierwszą lokatę w tabeli. Albicelestes znajdują się w sporym kryzysie i przedłużyli serię spotkań bez wygranej do czterech. W następnej kolejce Brazylia zagra z Peru, a Argentyna podejmie Kolumbię.
Brazylia – Argentyna 3:0 (2:0)
1:0 Coutinho 25′
2:0 Neymar 45+1′
3:0 Paulinho 59′
żółte kartki:
Fernandinho, Marcelo – Mori, Otamendi, Biglia
Brazylia: Alisson – Marcelo, Miranda (87′ Thiago Silva), Marquinhos, Alves – Renato Augusto, Fernandinho, Paulinho – Neymar, Gabriel Jesus (80′ Firmino), Coutinho (85′ Douglas Costa)
Argentyna: Romero – Mas, Mori, Otamendi, Zabaleta – Di Maria (71′ Correa), Mascherano, Biglia, Perez (46′ Aguero) – Messi, Higuain
Komentarze