Skromne zwycięstwo z Litwą, Lewandowski uratował honor reprezentacji
Reprezentacja Polski nie zaliczy startu w eliminacjach Mistrzostw Świata 2026 do udanych. Podopieczni Michała Probierza mieli ogromne problemy ze sforsowaniem litewskiej defensywny. Ta sztuka udała im się dopiero pod koniec meczu, gdy bramkarza gości pokonał Robert Lewandowski. “Biało-Czerwoni” wygrali na Stadionie Narodowym w Warszawie (1:0).
Pierwsza połowa w wykonaniu reprezentacji Polski była daleka od oczekiwań. Zarówno eksperci, jak i kibice spodziewali się, że nasza drużyna od początku spotkania zdominuję Litwę. Rzeczywistość okazała się zgoła odmienna, ponieważ w pierwszym kwadransie to Litwa prezentowała się lepiej, konstruując ataki pozycyjne. Wraz z upływem czasu “Biało-Czerwoni” odzyskali kontrolę nad tempem gry. Podopieczni Michała Probierza próbowali zagrozić bramce rywali, lecz ich ataki nie przynosiły efektu.
Okazje do zdobycia bramki mieli m.in. Sebastian Szymański z rzutu wolnego czy Robert Lewandowski, który strzelał na bramkę w dogodnej pozycji w polu karnym. Szczęścia próbował także Jakub Piotrowski, oddając niecelny strzał z przewrotki. Kibice zebrani na Stadionie Narodowym nie obejrzeli jednak bramek w pierwszej połowie, która zakończyła się bezbramkowym remisem.
Jaką ocenę przyznałbyś Polsce za mecz z Litwą?
13+ Votes
Druga połowa mogła rozpocząć się od szybkiego gola dla “Biało-Czerwonych”. Z kilku metrów do bramki nie trafił Jakub Piotrowski. Kilkanaście minut później prowadzenie mógł nam dać Matty Cash, lecz jego strzał zatrzymał bramkarz Litwy.
W 71. minucie kibicom reprezentacji Polski mocniej zabiły serca. Gdyby nie Łukasz Skorupski goście objęliby prowadzenie za sprawą Matuleviciusa. Bramkarz Bologni wykazał się fantastycznym refleksem, ratując nas prawdopodobnie od porażki.
Od kompromitacji na start eliminacji uratował nas Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski w 81. minucie meczu wpisał się na listę strzelców, wykorzystując podanie Jakuba Kamińskiego.
Polska 1:0 Litwa (81′ Lewandowski)
Komentarze