Były reprezentant Polski nie owija w bawełnę. “Nie widzę żadnego postępu”

Jacek Bąk udzielił wywiadu portalowi WP Sportowe Fakty, podczas którego zabrał głos na temat reprezentacji Polski. - Nie widzę żadnego postępu w grze. Bardziej się cofamy. Nie ma żadnej myśli taktycznej - przyznał w rozmowie były kadrowicz.

Jakub Moder i Jakub Kamiński
Obserwuj nas w
Sipa US / Alamy Na zdjęciu: Jakub Moder i Jakub Kamiński

Jacek Bąk: Mecz z Litwą ciężko się oglądało

Reprezentacja Polski pokonała Litwę 1:0 w meczu 1. kolejki eliminacji do mistrzostw świata 2026. Mimo że podopieczni Michała Probierza zgarnęli trzy punkty po golu Roberta Lewandowskiego w samej końcówce, to nasz selekcjoner na pewno nie może być zadowolony z gry swoich zawodników. Już dzisiaj (poniedziałek, 24 marca) zespół Biało-Czerwonych ma szansę na szybką rehabilitację, ponieważ wieczorem zmierzy się z Maltą.

Jacek Bąk udzielił wywiadu portalowi WP Sportowe Fakty, podczas którego zabrał głos w sprawie ostatniego występu reprezentacji Polski. Były kadrowicz, który w trakcie kariery grał dla Motoru Lublin, Lecha Poznań, Olympique’u Lyon, RC Lens, Al-Rayyan SC oraz Austrii Wiedeń, przyznał, że nie widzi żadnych postępów w grze naszej drużyny narodowej. 52-latek nie rozumie, dlaczego reprezentanci nie pokazują takiej formy, jak w swoich klubach.

Stadion Śląski? “Chwytanie się brzytwy” [WIDEO]

Nie widzę żadnego postępu w grze. Bardziej się cofamy. W klubach ci zawodnicy grają dobrze, a przyjeżdżają na zgrupowanie i wygląda to tak, jakby tracili 50 procent swoich umiejętności. Gramy tę samą piłkę, a może nawet gorzej. Tak być nie powinno. Nie chcę nikogo krytykować, bo nie o to chodzi, ale coś jest nie tak. Nie wiem, czy to jest problem tego orzełka na koszulce i oni się spalają psychicznie? Nie rozumiem – mówi Jacek Bąk.

Nie ma żadnej myśli taktycznej. Mecz z Litwą naprawdę ciężko się oglądało. Z tego typu przeciwnikami powinniśmy “siedzieć” wysoko i cały czas wywierać na nich presję, a my gramy szkolną piłkę. Nie robimy żadnego progresu. Ta kadra stoi w miejscu, a wręcz się cofa. I nie zmieni tego nawet wysoka wygrana z Maltą, która jest naszym obowiązkiem – dodał były obrońca Austrii Wiedeń w ostatniej rozmowie z portalem “WP Sportowe Fakty”.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze