W pierwszym niedzielnym spotkaniu podczas mistrzostw świata w Katarze reprezentacja Japonii mierzyła się z Kostaryką i niespodziewanie to “Trójkolorowi” wyszli zwycięsko z tego starcia (1:0). Później ospała reprezentacja Belgii uległa rywalom z Maroka. Thibaut Courtois zanotował w tym meczu spory błąd. Hit pomiędzy Hiszpanami i Niemcami zakończył się remisem (1:1). Die Mannschaft nie zależy już od siebie.
Kostaryka namieszała w tabeli grupy E
Japonia była zdecydowanym faworytem w meczu z Kostaryką w ramach drugiej kolejki mundialu w Katarze. “Outsider” sprawił jednak nie lada niespodziankę, a bohaterem popularnych “Trójkolorowych” został Keysher Fuller, który w 81. minucie zdobył bramkę na wagę kompletu punktów. Tym samym kilka drużyn w tej grupie ma po trzy oczka, a kwestia awansu do fazy pucharowej trwających mistrzostw świata zapewne wyjaśni się dopiero w trzeciej serii gier. Czekają nas zatem niesamowite emocje.
Maroko zaskoczyło Belgię
Reprezentacja Belgii od początku tego mundialu wygląda nieswojo. W starciu z rywalami z Maroka nie wyglądało to lepiej. Afrykanie trafili po raz pierwszy do siatki jeszcze przed przerwą. Hakim Ziyech próbował zaskoczyć z rzutu wolnego Thibaut Courtois. Ta sztuka mu się udała, ale arbiter uznał, że Saiss przeszkadzał bramkarzowi, a znajdował się na pozycji spalonej. Po zmianie stron ta sama sztuczka już się jednak Marokańczykom powiodła. Ponownie mieli rzut wolny z boku boiska. Tym razem strzał oddał Abdelhamid Sabiri, a Courtois nie dopisało już szczęście. Przepuścił strzał, a arbiter tym razem nie anulował gola. W końcówce wynik ustalił inny rezerwowy, Zakaria Aboukhlal. Ostatecznie Maroko wygrało 2:0, co stawia Belgów w bardzo trudnej sytuacji przed ostatnią kolejką.
Kanada nie sprostała wicemistrzom świata
Po meczu z Belgią Kanadyjczycy mieli nadzieję, że tym razem wykażą się większą skutecznością pod bramką rywala. Na prowadzenie w niedzielę wyszli już w 2. minucie za sprawą Alphonso Daviesa, który rzucił się na piłkę i głową skierował ją do siatki. Później to Chorwacja przystąpiła do ataków, choć dojście do odpowiedniej dyspozycji zajęło jej około pół godziny. Na przerwę z prowadzeniem schodzili wicemistrzowie świata, którzy dwukrotnie pokonali mizerną defensywę reprezentacji Kanady.
Po zmianie stron spodziewaliśmy się nacisków drużyny z Ameryki Północnej, lecz nie miała ona wystarczająco argumentów. To Chorwaci prowadzili grę i co jakiś czas dokładali kolejne bramki. Przed końcem meczu po raz drugi do siatki trafił Andrej Kramaric, zaś wynik na 4-1 ustalił Lovro Majer. Druga porażka sprawia, że Kanadyjczycy stracili szanse na awans do 1/8 finału i meczem z Marokiem pożegnają się z turniejem w Katarze.
Hit na remis, Niemcy z nożem na gardle
Największym hitem drugiej kolejki fazy grupowej wydawał się mecz reprezentacji Hiszpanii oraz Niemiec. Die Mannschaft nie mogła pozwolić sobie na porażkę, choć nawet w jej przypadku miałaby niewielkie szanse na awans. Wynik otworzył rezerwowy Alvaro Morata. Hiszpanie nie nacieszyli się jednak długo prowadzeniem, bo wyrównał – również wprowadzony z ławki – Niclas Fuellkrug. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem. La Roja zależy wyłącznie od siebie i zajmuje pierwszą lokatę. Z kolei Niemcy muszą w ostatniej kolejce pokonać Kostarykę co najmniej dwiema bramkami i wierzyć, że Hiszpania nie da się pokonać Japonii.
MŚ 2022. Wyniki meczów – niedziela (27 listopada):
Grupa E: Japonia – Kostaryka 1:0 (0:0)
1-0 Fuller 81′
Grupa F: Belgia – Maroko 0:2 (0:0)
0-1 Sabiri 73′
0-2 Aboukhlal 92′
Grupa F: Chorwacja – Kanada 4:1 (2:1)
0-1 Davies 2′
1-1 Kramaric 36′
2-1 Livaja 44′
3-1 Kramaric 70′
4-1 Majer 90′
Grupa E: Hiszpania – Niemcy 1:1 (0:0)
1-0 Morata 62′
1-1 Fuellkrug 83′
- Sprawdź: Tabele MŚ 2022 – grupa E
- Sprawdź: Tabele MŚ 2022 – grupa F
Komentarze