Zakończyły się już wszystkie piątkowe spotkania mundialu w Katarze. Anglia i Holanda tylko zremisowały swoje spotkania i na awans muszą jeszcze zaczekać. Z mistrzostwami żegna się natomiast Katar, który po porażce z Senegalem nie ma już szans na awans. Nie można też zapomnieć o szalonym zwycięstwie Iranu z Walią po dwóch golach w doliczonym czasie gry.
Iran rozmontował Walijczyków, wyspiarze bez błysku
Reprezentacja Iranu nie była faworytem piątkowej potyczki z Walią. Ostatecznie jednak podopieczni Carlosa Queiroza nie nie robili sobie z przedmeczowych prognoz. Na boisko wybiegli pełni wiary w sukces i niezwykle zdeterminowani. Przyniosło to efekt w samej końcówce spotkania. Najpierw gola na 1:0 już w doliczonym czasie gry strzelił Roozbeh Cheshmi. Chwilę później natomiast bramkę na 2:0 zdobył Ramin Rezaeian. Jednocześnie reprezentacja Iranu przerwała serię trzech meczów bez wygranej na mistrzostwach świata.
Historyczny gol Kataru na mistrzostwach świata nie wystarczył
Mecz Kataru z Senegalem był dla obu ekip spotkaniem o życie. Pierwsza połowa nie należała jednak do najciekawszych. Działo się niewiele, a mecz był prowadzony pod dyktando drużyny z Afryki, która wykorzystała jeden z wielu błędów gospodarzy i w 41. minucie wyszła na prowadzenie. Senegal już trzy minuty po zmianie stron zdołał podwyższyć wynik, po czym oddał pole gry rywalowi. W 78. minucie minucie Katar dość nieoczekiwanie dopiął swego. Wprowadzony cztery minuty wcześniej na plac gry Muntari świetnie odnalazł się w polu karnym i głową skierował piłkę do siatki zdobywając pierwszego gola na mistrzostwach świata dla reprezentacji Kataru. Jednak na odpowiedź Senegalu czekaliśmy tylko sześć minut. Ostatnie mecz skończył się porażką gospodarzy mistrzostw 1:3, którzy praktycznie zaprzepaścili szansę na awans do kolejnej rundy.
Ekwador pokazał Holendrom pazury
Do piątkowego starcia to Holandia przystępowała w roli zdecydowanego faworyta. Szybko zdobyta bramka odmieniła jednak sytuację na boisku, bowiem to Ekwador był stroną przeważającą. Piłkarze z Ameryki Południowej tworzyli sobie kolejne okazje, lecz w pierwszej połowie byli bardzo nieskuteczni. Po zmianie stron do wyrównania doprowadził Enner Valencia, który dobił piłkę do pustej bramki po interwencji golkipera “Oranje”. Ekwadorczykom nie udało się już wyjść na prowadzenie, a podział punktów powoduje, że kwestia awansu do fazy pucharowej wciąż jest sprawą otwartą. W ostatniej kolejce Holandia zagra z Katarem, zaś Ekwador zmierzy się z Senegalem. Oprócz gospodarzy turnieju, wszystkie trzy drużyny mają szanse na znalezienie się w 1/8 finału.
Anglia musi zaczekać na awans
Bardzo dobry mecz rozegrali Amerykanie, którzy postawili się Anglikom. Jeśli ktoś myślał, że podopieczni Southgate’a zdemolują rywala, jak w pojedynku z Iranem to mocno się pomylił. Spotkanie na przestrzeni pełnych 90 minut było bardzo wyrównane i obie ekipy mogły przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Zdecydowanie jednym i drugim brakło skuteczności. Mecz ostatecznie zakończył się bezbramkowym remisem. Anglia na awans musi poczekać do ostatniego meczu, natomiast Stany Zjednoczone potrzebują zwycięstwa w starciu z Iranem.
Wyniki piątkowych meczów mistrzostw świata (25 listopada):
Walia – Iran 0:2 (0:0)
0:1 Cheshmi 90+8′
0:2 Rezaeian 90+11′
Katar – Senegal 1:3 (0:1)
0:1 Dia 41′
0:2 Diedhiou 48′
1:2 Muntari 78′
1:3 Dieng 84′
Holandia – Ekwador 1:1 (1:0)
1:0 Gakpo 6′
1:1 Valencia 49′
Anglia – USA 0:0
Czytaj więcej: MŚ 2022. Historyczny rekord Ronaldo, Richarlison bohaterem Brazylijczyków – wyniki czwartkowych meczów
Komentarze