Jacek Góralski mundial w Katarze obejrzy z perspektywy kibica. Jego udział w turnieju jest wykluczony przez kontuzję. Pomocnik opowiedział o urazie.
- Czesław Michniewicz nie może powołać Jacka Góralskiego na mundial
- Polak jest kontuzjowany
- Pomocnik opowiedział o swoich problemach zdrowotnych
Góralski wykluczony z turnieju
Czesław Michniewicz w czwartek 10 listopada poinformuje opinię publiczną, którzy piłkarze znaleźli się w ostatecznej kadrze na mistrzostwa świata w Katarze. Nie znajdzie się w niej kontuzjowany Jacek Góralski, który w tym sezonie przez kłopoty ze zdrowiem zagrał dla VFL Bochum tylko trzy razy.
– Wiedziałem, że za kilka tygodni zaczyna się mundial, a ja opuściłem sporo meczów w Bochum. Zmienił się trener w klubie, czas uciekał i za mocno przycisnąłem z obciążeniami. Jakiś czas temu przyplątał mi się uraz, naderwałem mięsień i ścięgno. To efekt tego, że nie uczestniczyłem w okresie przygotowawczym w klubie – powiedział Góralski.
– Organizmu nie oszukasz. Brak przygotowania do sezonu spowodował późniejsze problemy. Obciążenie na treningach zrobiło swoje. W Niemczech wykonuje się bardzo dużo sprintów, więc mięsień nie mógł się odbudować – wyjaśnił 30-latek.
– Płakać się chciało. Jeszcze łudziłem się, że uda się coś wymyślić. Dzwoniłem do lekarza reprezentacji Jacka Jaroszewskiego, kombinowaliśmy. Szkoda, tym bardziej, że na pewno miałbym szansę na występy. Minęło jednak kilka dni, już pogodziłem się z faktami i myślę innymi kategoriami. Wierzę, że jeszcze pojadę na wielki turniej z reprezentacją – przyznał z nadzieją 21-krotny reprezentant Polski.
Czytaj także: Wiadomo, czy Artur Jędrzejczyk pojedzie na mundial
Komentarze