Mistrzostwa świata w Katarze rozpoczną się już 20 listopada. Na konferencji prasowej przed meczem Holendrów Virgil van Dijk wskazał swoich faworytów do wygrania mundialu.
- Mundial w Katarze zainauguruje już 20 listopada
- Virgil van Dijk wśród faworytów wymienił Francję, Argentynę oraz Brazylię
- W fazie grupowej Holandia zagra z Senegalem, Katarem i Ekwadorem
Van Dijk nie zaskakuje
Już 20 listopada rozpocznie się impreza, na którą czeka całe piłkarskie środowisko. Tegoroczne mistrzostwa świata zainaugurują meczem Kataru z Ekwadorem. Trofeum broni reprezentacja Francji, która również tym razem jest wymieniana w gronie faworytów do końcowego zwycięstwa.
Po raz pierwszy na turnieju takiej rangi pojawi się Virgil van Dijk, bowiem wcześniej nie miał okazji uczestniczyć z Holandią na Mistrzostwach Europy lub Mistrzostwach Świata. Defensor Liverpoolu wskazał swoich faworytów do zwycięstwa. Nie zaskoczył, bowiem forma zespołów z Ameryki Południowej budzi podziw wśród większości kibiców.
– Nie da się wskazać jednego faworyta, bo wiele drużyn jest bardzo silnych. Powiedziałbym, że Argentyna, Brazylia i Francja – uważa van Dijk.
Na jednego z czarnych koni rozgrywek typowana jest właśnie Holandia, która dysponuje wieloma ciekawymi nazwiskami i pokazała, że potrafi mierzyć się z wyżej notowanymi rywalami. W fazie grupowej zagra z Katarem, Ekwadorem oraz Senegalem. Van Dijk ocenił swojego najbliższego przeciwnika.
– Mecz z Senegalem jest bardzo ważny. Skupiamy się tylko na tym spotkaniu, ponieważ czeka nas trudna rywalizacja z ekipą, która wygrała Puchar Narodów Afryki – mówi.
Zobacz również: Messi nie trenował z zespołem, niepokój w Argentynie?
Komentarze