Raphael Varane pochwalił Maroko za awans do półfinału mistrzostw świata w Katarze i jednocześnie zaapelował do Francuzów, by ci nie byli zbyt pewni siebie przed środowym pojedynkiem.
- Francja jest zdecydowanym faworytem meczu z Maroko
- Bardzo łatwo w takim spotkaniu zostać ofiarą zbytniej pewności siebie
- Varane przyznaje, że Francuzi muszą twardo stąpać po ziemi
Francja zdecydowanym faworytem półfinału z Maroko
Maroko jest zdecydowanie największą niespodzianką tegorocznego mundialu w Katarze. Przed turniejem raczej nikt nie spodziewał się, że drużyna z Afryki znajdzie się wśród czterech najlepszych drużyn mistrzostw świata.
Mimo to, zdecydowanym faworytem środowego starcia w ramach półfinału mundialu jest Francja. Raphael Varane ostrzegł swoich kolegów przed zbyt dużą pewnością siebie przed pierwszym gwizdkiem arbitra.
– Mamy wystarczająco dużo doświadczenia, aby uniknąć wpadnięcia w pułapkę zbyt dużej pewności siebie przed tym spotkaniem. Maroko nie dotarło na taki etap mundialu przypadkiem. To zespół, który rewelacyjnie potrafi grać w defensywie i wiedzą, kiedy zaatakować. My, liderzy drużyny, musimy przygotować cały zespół do kolejnej ciężkiej bitwy – przyznał Varane.
– To jest półfinał mistrzostw świata. Tutaj musisz dać z siebie wszystko, jeśli chcesz zagrać w finale. Oni piszą historię marokańskiego futbolu i z pewnością nie zabraknie im energii oraz wiary w tym spotkaniu – dodał.
Francja może zostać drugą drużyną w historii, która obroni tytuł mistrza świata. Wcześniej udało się to jedynie Brazylii w roku 1962, gdy powtórzyli sukces z 1958 roku.
Co ciekawe, Maroko nie przegrało jeszcze żadnego spotkania na mundialu w Katarze, a ponadto żaden rywal nie strzelił im nawet bramki. Autorem samobójczego gola, którego stracili w starciu z Kanadą był Nayef Aguerd.
Zobacz także: Reprezentant Francji narzeka na uraz przed meczem z Maroko
Komentarze