Reprezentacja Belgii sensacyjnie szybko zakończyła swoją przygodę z mistrzostwami świata w Katarze. Thibaut Courtois brutalnie podsumował dorobek zespołu, który uznawany był za wyjątkowe pokolenie.
- Reprezentacja Belgii zakończyła udział na mistrzostwach w Katarze już po fazie grupowej
- Jednym z największych zawodów na turnieju była dyspozycja Thibauta Courtoisa
- Bramkarz brutalnie podsumował wyniki belgijskiej drużyny
“Nie jesteśmy złotą generacją”
Reprezentacja Belgii dosyć niespodziewanie odpadła z mistrzostw świata w Katarze już po fazie grupowej. Okazała się gorsza od Maroka, który finalnie awansował z pierwszego miejsca. Druga lokata przypadła Chorwacji, zaś Belgowie musieli przedwcześnie udać się do domu.
Już w trakcie turnieju nie brakowało niepokojących sygnałów z belgijskiego obozu. Pomiędzy grupowymi meczami w mediach ukazał się wywiad Kevina De Bruyne, który przyznał, że jego zespół jest zbyt wiekowy, aby osiągnąć w Katarze sukces. Te słowa nie spodobały się reszcie drużyny, a Jan Vertonghen wyraźnie do nich nawiązał po odpadnięciu z mistrzostw.
W reprezentacji Belgii roi się od gwiazd światowego formatu. Obecne pokolenie przez wielu nazywanych jest złotym, choć Thibaut Courtois nie zgadza się z tym określeniem. Najlepszym wynikiem Belgów było trzecie miejsce na mundialu w 2018 roku.
– Na tym mundialu, a także na poprzednich Mistrzostwach Europy nie byliśmy sobą, to trochę frustrujące. Zobaczymy co się teraz stanie, kto będzie kontynuował grę w kadrze, a kto odejdzie. Piłka nożna zmienia się bardzo szybko. W marcu rozpoczną się już eliminacje do kolejnego turnieju. Trudno nazywać się “Złotą Generacją”, kiedy niczego się nie wygrywa. Nie jesteśmy złotą generacją, jesteśmy generacją utalentowanych i świetnych zawodników z najlepszych europejskich lig. W 2018 roku pokazaliśmy, że byliśmy reprezentacją Belgii grającą dobrą piłkę – przekonuje Courtois.
Zobacz również: Neymar: bałem się, że już nie zagram na tym mundialu
Komentarze