Obecność Grzegorza Krychowiaka w składzie reprezentacji Polski budzi spore kontrowersje. Kibice domagają się posadzenia go na ławce, a selekcjoner Czesław Michniewicz przekonuje, że nie ma na tę pozycję nikogo lepszego.
- Na początku lipca Grzegorz Krychowiak przeniósł się do Arabii Saudyjskiej
- Defensywny pomocnik nie spisywał się najlepiej w trakcie wrześniowego zgrupowania reprezentacji Polski, a kibice domagają się posadzenia go na ławce
- Selekcjoner Czesław Michniewicz broni Krychowiaka i przekonuje, że nie ma na tę pozycję nikogo lepszego
Michniewicz staje w obronie swojego zawodnika
Swego czasu Grzegorz Krychowiak uchodził za filar Biało-Czerwonych. Obecnie dyspozycja 93-krotnego reprezentanta kraju pozostawia wiele do życzenia, a kibice domagają się posadzenia go na ławce.
Krychowiak ma za sobą nieudane wrześniowe zgrupowanie. Zagrał on w obu spotkaniach w ramach Ligi Narodów, ale nie spisywał się w nich najlepiej. Zdarzało mu się popełniać proste błędy w rozegraniu piłki, a jeden z zarzutów dotyczy również zbyt wolnego poruszania się po boisku. Ponownie rozgorzała dyskusja o jego grze w reprezentacji Polski, a w obronie swojego zawodnika stanął selekcjoner Czesław Michniewicz. Stwierdził, że na jego pozycji nie ma nikogo lepszego.
– Grzegorz Krychowiak jest dziś najlepszym polskim zawodnikiem występującym na tej pozycji. To specyficzna pozycja, trzeba mieć olbrzymie umiejętności. Też bym wolał, żeby grał dokładniej czy szybciej, ale w kadrze gra tak od lat. A na ten moment nie mamy nikogo, kto mógłby go zastąpić – przekonuje Michniewicz.
Mistrzostwa świata w Katarz zainaugurują już pod koniec listopada. Michniewicz zdradza, że pozostały mu do obsadzenia maksymalnie jeszcze trzy miejsca.
– Gdyby trzeba było dziś ogłosić kadrę, miałbym już 26 graczy, którzy byliby ze mną. No ale jeszcze 2-3 miejsca – przyznaje selekcjoner.
Zobacz również: Roma doceni Zalewskiego. Wielka podwyżka dla Polaka
Komentarze