Odpadnięcie reprezentacji Niemiec z Mistrzostw Świata w Katarze już na etapie fazy grupowej rzuca cień wątpliwości na przyszłość Hansiego Flicka. Po spotkaniu z Kostaryką selekcjoner Die Mannschaft zabrał głos na ten temat.
- Niemcy wygrali w ostatnim meczu z Kostaryką, jednak odpadli z mundialu
- Awans do fazy pucharowej wywalczyły Japonia i Hiszpania
- Głos na temat swojej przyszłości zabrał Hansi Flick
Hansi Flick nie wie, jaka czeka go przyszłość
Przed rozpoczęciem Mistrzostw Świata w Katarze tylko w najgorszych koszmarach kibice reprezentacji Niemiec mogli wyobrazić sobie, że ich drużyna narodowa znów nie wyjdzie z grupy. Te ziściły się na jawie. Podobnie jak w trakcie mundialu w Rosji, Die Mannschaft nie wywalczyli awansu do fazy pucharowej. Mimo wygranej z Kostaryką, w tabeli wyprzedziły ich Hiszpania i Japonia.
Czwartkowe spotkania miały wyjątkowo nieprzewidywalny przebieg. W pewnym momencie, gdy Kostaryka wygrywała z Niemcami 2:1 zarówno podopieczni Hansiego Flicka, jak i Hiszpania byli poza turniejem. Ostatecznie awans wywalczyła La Furia Roja i Niebiescy Samurajowie. Po wygranej 4:2 nad Kostaryką Hansi Flick wypowiedział się na temat swojej przyszłości.
– Na pewno szybko rozwiążemy tę kwestię. Trudno jest odpowiedzieć w tym momencie, zaraz po tym, jak zostaliśmy wyeliminowani. Niedługo rozstrzygnie się moja przyszłość – stwierdził selekcjoner Niemców.
– Nie winię w ogóle Hiszpanii. To nasza wina, musimy patrzeć na siebie. Mieliśmy wystarczająco dużo okazji, zwłaszcza w meczu z Japonią, a także w końcówce starcia z Hiszpanią. Niemniej nasze rozczarowanie jest ogromne – dodał rozczarowany.
Ostatecznie z grupy E awans do fazy pucharowej wywalczyły Hiszpania i Japonia. La Furia Roja w ⅛ zmierzy się z Marokiem, podczas gdy Japończycy zawalczą z Chorwatami.
Czytaj również: Mundial: szokujące rozstrzygnięcia w grupie E, Niemcy gromią na koniec
Komentarze