Reprezentacja Portugalii w swoim ostatnim teście przed mistrzostwami świata pokonała Nigerię (4:0). Dwa gole w tym meczu strzelił Bruno Fernandes. Po jednym trafieniu zanotowali Gonzalo Ramos i Joao Mario. W kadrze meczowej na spotkanie zabrakło Cristiano Ronaldo.
- Reprezentacja Portugalii w dobrym nastroju zacznie mundial w Katarze
- Podopieczni Fernando Santosa pokonali Nigerię (3:0)
- Selecao das Quinas wrócili na ścieżkę zwycięstw po wrzesniowej porażce z Hiszpanią (0:1)
Portugalia nie dała szans Nigerii
Reprezentacja Portugalii kończyła przygotowania do nadchodzących mistrzostw świata w Katarze towarzyskim starciem z Nigerią. Mecz ten miał pomóc ekipie Fernando Santosa przygotować się do starcia z Nigerią na mundialu. Potyczka odbyła się na Stadio Jose Alvalade.
W pierwszej połowie potyczki w Lizbonie gospodarze byli zespołem dominującym. Portugalia oddała dwa celne strzały, zachowując stuprocentową skuteczność. Wynik meczu otworzył w dziewiątej minucie spotkania Bruno Fernandes, wykorzystując podanie od Diogo Dalota. 29-latek zdobył dziesiątą bramkę w drużynie narodowej.
Jeszcze przed przerwą Portugalczycy podwyższyli swoje prowadzenie. Bruno Fernandes wykorzystał rzut karny podyktowany za zagranie piłki ręką przez jednego z rywali. Tym samym gospodarze na przerwę udali się z dwubramkową zaliczką.
Po zmianie stron tempo gry znacznie spadło. Duży wpływ na to miał fakt, że w drugiej połowie w szeregach gospodarzy nie grali już Ruben Dias, Bruno Fernandes, Bernardo Silva, czy Nuno Mendes. Następstwem tego było to, że w 71. minucie do dużego wysiłku został zmuszony Rui Patricio, gdy przed szansą strzelenia gola stanął Samuel Chukwueze, ale portugalski bramkarz spisał się bez zarzutu.
W ostatnich 10 minutach nie brakowało zwrotów akcji. Najpierw w 81. minucie jedenastkę zmarnował Emmanuel Dennis, a chwilę później Goncalo Ramos zdobył bramkę na 3:0, popisując się świetnym zwodem, oddając płaski strzał. Wynik rywalizacji na 4:0 ustalił natomiast Joao Mario.
Komentarze