Już niebawem rozpoczną się Mistrzostwa Świata w Katarze. Pedri uznawany jest za jedną z największych gwiazd reprezentacji Hiszpanii. Pomocnik wyjawił, że jeśli La Roja nie wygra turnieju, będzie ściskał kciuki za Argentynę z Lionelem Messim.
- Przed Pedrim pierwsze mistrzostwa świata
- Pomocnik uważa, że jego reprezentację stać na wielkie rzeczy
- Jeśli jednak Hiszpania nie wygra turnieju, 19-latek będzie trzymał kciuki za Argentynę
“Chciałbym zagrać w finale z Argentyną lub Holandią”
Już za nieco ponad tydzień rozpoczną się Mistrzostwa Świata w Katarze. Pedri otrzymał w piątek powołanie do reprezentacji Hiszpanii i jest uznawany za jedną z gwiazd swojej drużyny.
– Już zadomowiłem się w reprezentacji. Na początku było ciężej, bo nie znałem zbyt wielu osób, ale teraz już tak. Poza tym jest tu wielu ludzi z klubu. Czuję zaufanie. Pokazaliśmy już jedność podczas mistrzostw Europy. Mieliśmy problem z covidem i to pokazało nam, że jesteśmy rodziną, nawet, gdy byliśmy rozdzielani z powodu zakażeń – powiedział Pedri. – Wiem, że mamy duży potencjał. To prawda, że nie mamy takiej gwiazdy, jaką jest Leo Messi w Argentynie, ale mamy bardzo solidny zespół. Każdy pracuje na resztę – dodał.
19-latek wyjawił, z kim najchętniej zmierzyłby się w ewentualnym finale turnieju.
– Marzę o grze w finale. Chciałbym zagrać tam z Argentyną, ze względu na Messiego, albo z Holandią przez Frenkiego de Jonga. Obyśmy to my wygrali puchar. Jeśli jednak Hiszpania go nie wygra, to niech wygra go Messi z Argentyną – powiedział wprost Golden Boy z 2021 roku.
Pedri w tym sezonie rozegrał już 19 spotkań dla Barcelony we wszystkich rozgrywkach. Strzelił trzy ligowe bramki.
Zobacz też: Gracz Barcelony zachwycony z powołania. “Prawie nie spaliśmy”.
Komentarze